4
Usłyszałam słowa mojej ulubienej piosennki co oznaczało, że ktoś próbuje się do mnie dodzwonić. Niechętnie odebrałam połączenie
-Halo?
-Dzień dobry. Czy rozmawiam z panią Nicole Blue? -odezwał się mężczyzna o przyjemnym dla ucha głosie
-Tak, a coś się stało?
-Tutaj Columbia recorods, mam dla pani pewną propozycję, ale to nie jest rozmowa na telefon. Mogłabyś przyjechać do Londynu pod adres Street 12? Duży budynek, na pewno znajdziesz
-Mieszkam na drugim końcu Angli...-wykrztusiłam po chwili
-To niestety będziesz musiała się przeprowadzić lub dojeżdżać. -powiedział już trochę znudzony -przemyśl to.
*połączenie zakończone*
Rzuciłam telefon na stół i padłam na kanapę.
-Już jestem! -moja rodzicielka weszła do salonu.
-Co jest? -spytała z troską
-Sama nie wiem..
----------------
Heeej!
Jak myślicie to był zwyczajny żart? A może jednak nie?
W każdym razie mam takie jedno pytanko, a mianowicie:
Chcecie abym dodawała zdjęcia w rozdziałach?
Wiem, banalne, ale chcę wiedzieć czy chcecie jednak te zdjęcia. :)
Lama
xozo
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro