*2*
Tae
Umówiłem się dzisiaj z Jiminem na rozmowę z prezesem. Podobno ma dla nas ważną wiadomość. Nie spieszyłem się za bardzo ponieważ jest dziś sobota, a i tak wstałem dosyć wcześnie. Spotkanie mamy dopiero na 14:30. Dobrze, że prezes zaplanował to na dosyć późną godzinę bo znając Jimina to wstanie dziś pewnie o 13.
By the way_Jestem Kim Taehyung i mam 17 lat. Od dziecka moim marzeniem było zostać piosenkarzem i od tamtego roku zacząłem realizować to marzenie.
Marzec rok wcześniej
Wracając do domu natknąłem się na jakieś ogłoszenie. Coś skusiło mnie aby przyjrzeć się jemu z bliska
Uwaga!
Wytwórnia BigHit poszukuje trójki młodych, ładnych oraz z dobrym głosem chłopaków w wieku od 15 do 20 lat. Będzie to przesłuchanie mające na celu znalezienie nowych twarzy dla wchodzącej muzyki k-pop. Na chwile obecną posiadamy już czwórkę członków nadchodzącego zespołu. Zależało by nam na dwóch wokalistach oraz jednym raperze. Przesłuchanie odbędzie się 16 marca o godz. 18:00 w wytwórni BigHit.
OMG może to jest właśnie to. Taka szansa może się już nigdy nie powtórzyć. A co mi tam zarezukuje, pójdę na te przesłuchanie i pokażę wszystkim że Kim Taehyung ma talent.
-Dzień przesłuchania-
Mówiąc szczerze nie stresuję się jakoś bardzo. Zdaję sobie z tego sprawę, że wszystko zależy od tego jak zaśpiewam, ale przecież nie mogłem stać się lepszy w zaledwie tydz.
Przed wyjściem postanowiłem się trochę odświeżyć. Wziąłem ziemny prysznic oraz złożyłem białą koszule oraz czarne rurki przetarte na kolanach, trzeba się jakoś zaprezentować.
Na miejscu byłem 20min przed czasem ale gdy weszłem do wytwórni zauważyłem ponad 100 innych chłopaków co mnie trochę zatkało. O ile dobrze pamiętam to tylko trójka się dostanie.
Każdy z osobna dostał swój numerek ja miałem 109. Więc muszę trochę zapewne poczekać. Nagle usłyszałem:
-Nr. 109 proszony na Przesłuchanie-powiedział ktoś z komisji.
-Witam nazywam się Kim Taehyung. Mam 16 lat i staram się o miejsce w zespole jako wokal.-przedstawiłem się chyba jak najlepiej potrafiłem.
...Robiłem to co najbardziej kochałem oddałem się muzyce i zacząłem śpiewać piosenkę. Zanim się spojrzałem byłem już w domu.
Wyniki miały być dopiero za dwa dni.
Tym razem wchodząc do wytwórni naprawdę się stresowałem.
Podeszłem do drzwi pokoju w którym dwa dni temu miałem przesłuchanie aby przeczytać wyniki.
Na miejsce rapera przyjęli Min'a Yoongi'ego zaś na wokal Jeon'a Jeongguk'a oraz... nie o nie nie wieże rozumiecie wy to ostatnim na tej liście jestem ja Kim Taehyung. W tym momencie łzy szczęścia napływały mi się do oczu...
Prezes zaprowadził mnie i dwójkę pozostałych chłopaków do reszty zespołu.
-Więc tak witamy w wytwórni BigHit jako nowi artyści. To jest reszta członków zespołu, jakiego razem będziecie w przyszłości tworzyć. Proszę zapoznajcie się.-powiedział prezes, poczym pozostawił naszą siódemkę samą.
-Więc może ja zacznę-odezwał się chłopak z czarnym rokezem na głowie-Nazywam się Kim NamJoon i będę liderem tego zespołu.
Następnie przedstawiła się reszta: Kim SeokJin, Jung Hoseok oraz ostatni z tej trójki Park Jimin, tak to ten sam Jimin, który chodzi do mojej szkoły. Może zaprzyjaźnimy się przez to.
Przez kolejne godziny zapoznawaliśmy się ze sobą. I wiem że napewno się ze sobą dogadamy, każdy wydaje się być na swój sposób fajny.
***
Kiedy miałem wychodzić spotkać się z Jiminem zadzwoniła do mnie Jennnie:
-Hej Tae to idziesz dzisiaj ze mną do tego centrum handlowego.-zapytała uratowana.
-Sorki Jennnie zupełnie zapomniałem muszę spotkać się dzisiaj z Jinnem-powiedziałem kompletnie zapominając o dzisiejszym umówionym spotkaniu.
-No jasne na tobie to da się polegać. Pa-odpowiedziała ze złością w głosie.
Rozmawiając z nią teraz zdałem sobie sprawę że niedługo będę musiał się z nią pożegnać a to nie dawało mi spokoju.
***
Gdy byłem już w wytwórni prezes powiedział całej siódemce że wszystko jest już zaplanowane tzn. zespół będzie nazywał się BTS (Bangtan boys), a debiutancki koncert ma się odbyć 13 czerwca, czyli 2 miesiące wcześniej niż było to zaplanowane. A tak wogule każdy dowiedział się jakie będzie jego imię sceniczne:
Yoongi-Suga
Jeongguk-Jungkook
Jimin-Jimin
NamJoon-Rap Monster
Hoseok-J-hope
SeokJin-Jin
A ja miałem się nazywać porostu V co mi wsumie się podobało v jak victory haha.
Niestety to co jako ostatnie powiedział prezes sszokwało mnie najbardziej:
-Chłopaki jako że debut jest przełożony o dwa miesiące wcześniej tak i postanowiliśmy że za dwa miesiące wprowadzicie się do waszego nowego mieszkania i zaczniecie ostro ćwiczyć do koncertu-powiedział po czym szybkim krokiem wrócił do swojego biura.
Teraz zrozumiałem że muszę naprawdę szczerze porozmawiać z Jennnie i powiedzieć jej że już nie będziemy mogli się spotykać.
Hej. Właśnie dodałam drugi rozdział trochę dłuższy niż poprzedni :)
Pamiętajcie że ☆ i kom. to motywacja do dalszego pisania 😊
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro