Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

6.


Kiedy Nina się myła jej telefon zawibrował a na wyświetlaczu pojawił się napis Charlie-stalk. Nie wiedziałam co myśleć i postanowiłam się jej zapytać po śniadaniu.

***

*Nina*

-Co Cię tak gryzie ?-zapytałam mojej przyjaciółki bo odkąd zeszłyśmy na śniadanie zachowywała się dosyć dziwnie, jak by się nad czymś zastanawiała.

-No nie wściekaj się jak Ci to powiem..-nie wiedziałam co myśleć kiedy mi to powiedziała bo mogło się wydarzyć dosłownie wszytko.-No bo jak się myłaś dostałaś sms'a od jakiegoś Charlie'go-stalk'a ? 

-Hola !-czytałaś moje sms'y ?!

-Nie ! Broń boże !!! Na wyświetlaczu się pojawił napis !!! I chce się zapytać co to za Charlie i jaki stalk ? Ktoś Cię stalk'uje ?! Nie wymiguj mi się tu bo ja się po prostu o Ciebie martwię !!!!-mówiła to z podniesionym i pełnym zmartwienia głosem.

-Dobrze, dobrze powiem Ci wszytko od początku.-powiedziałam ze spokojem w głosie by ją choć trochę uspokoić.-Zaczęło się od naszego spotkania z "BAM". I kiedy chłopcy mieli już wychodzić Charlie poprosił mnie o mój numer to wzięłam pierwszą lepszą kartkę i długopis napisałam mu numer i go podałam, a kiedy Leondre zawołał go by szli bo wan już podjechał to musiał ten numer gdzieś zagubić bo znalazłam ten skrawek karteczki w trakcie sprzątania pod sofą..

***

*Klara*

Kiedy Nina opowiedziała mi o wszystkich wydarzeniach z przed kilku dni zrobiło mi się lżej na sercu jak i zaniepokojenie sms'ami od Mark'a i tego drugiego stalk'a. Z Mark'iem porozmawiam sobie jutro w szkole a jeśli chodzi o stalk'a to przeprowadze dochodzenie. Haha "Komisarz Klar" !!  Kiedy popatrzyłam na godzinę w moim telefonie oczy mi się wybałuszyły, bo miałam być o 7 p.m. w domu.

-Nina ja już będę się zbierać bo jutro szkołaaa i wg!!!!!!

-C Z E K A J !!!!-odkrzyknęła moja przyjaciółka i wleciała do swojego pokoju z popcornem.-Ale miałyśmy film oglądać..-z pełnią zrezygnowania wymruczała pod nosem i spuściła głowę.

-No dobrze kiedyś tam nadrobimy.. O za dwa tygodnie mamy ferie !! Tak się pocieszaj hahaha..

-No a to dość szybko minie w sumie..

-No !! Hihihihihihihi.. Okej dozobaczyska w szkole !!

-A kto ten popcorn zje ?! Przecież sama tego wszystkiego nie zjem !!

-Dasz radę wierze w Ciebie !! 

***

Kiedy wyszłam od Niny szłam niestety przez park.. Tak przez ciemny park.. Kiedy nagle usłyszałam szeleszczenie za sobą odwróciłam się nikogo nie było. Aż tu nagle ktoś mi zasłonił oczy, a ja momentalnie się wzdrygnęłam.

-Cii-powiedział jakiś znany mi głos.. Czyżby to był Leondre ? Nie.. Co on bym miał robić w Polsce ? A może ? Nie...  Nie dopuszczałam do siebie takiej możliwości, aż poczułam ręce na biodrach i obracanie o sto osiemdziesiąt stopni. A o kiedy zobaczyłam stojącą przede mną osobę zastygłam w miejscu.

-H-h-h-e-e-j-j. Ymm.. co ty tutaj robisz ?

-Stoję-oznajmił i zaczął się głośno śmiać.  

*~*

Przepraszam że dzisiaj taki krótki...

Ale przez przypadek udostępniłam i no :/ 

Tak więc jutro może pojawi się kolejny rozdział ale nie obiecuję !! 

Pa !! 

olivkallivka

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro

Tags: