Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Seva

Zamówione przez Ozyrys5 i innych ludzi którzy chcieli ten ship.

Eve leżała na łóżku gapiąc się w sufit. Myślała o czymś, a właściwie o kimś, bardzo ważnym w jej życiu. A mianowicie- o Secie. (Tak się odmienia jego imię, czy nie tak? ~Autorka)

Zakochała się w nim od pierwszego spojrzenia. Zaprzyjaźnili się. A ona bała się zepsuć tą przyjaźń.

Co jeśli on ją odrzuci? Ich przyjaźń natychmiast się posypie! A było to coś bardzo dla niej ważnego.

***

Seth westchną, patrząc przez okno.

-Coś się stało?-Chciała wiedzieć jego siostra.

-Nie, nie.-Znowu westchną.

-Na pewno?

-Tak.

Pewnie że coś się stało! On jest tutaj nieszczęśliwie zakochany! Ale nie powie o tym Kendrze, bo go wyśmieje.

Wróżkokrewna przyjrzała mu się uważnie, po czym wyszła z pomieszczenia.

Super. Pewnie idzie na ploteczki do Vanessy. Uderzył głową w stół. Kocha Eve, ale jak jej o tym powiedzieć?

***

Kedra usiadła na łóżku, zastanawiając się. W kim buja się Seth?!

Uwielbiała być shiperką i swatką. Raz nawet udało jej się zeswatać swoją psiapsi z chłopakiem z klasy- na kilometr można było wyczuć że coś między nimi iskrzy i potrzebowali tylko kogoś kto ich do siebie zbliży.

Zwykle do takich planów brała Vanessę- jednak nie tym razem. Ewentualnie potem ją wtajemniczy.

Jej szósty, kobiecy zmysł, od razu pozwolił jej wyczuć, że jej brat się zabujał. I tu pojawiał się problem- nie wiedziała w kim.

***

Seth wyjął telefon. Trzeba zrobić pierwszy krok.

"Randka?"-Napisał, ale nie wysłał. Usunął wiadomość. To brzmi dziwnie.

Z milion razy zmieniał treść wiadomości. W końcu wysłał "Spotkanie, w Gadziej Opoce, w naszym zwykłym miejscu?"

Gdy wysłał, stwierdził spanikowany, że "spotkanie" brzmi niewłaściwie. Już miał usunąć wiadomość gdy dziewczyna mu odpisała.

"O której?"

Odpisał jej i poleciał się przygotowywać.

***

Eva dostała wiadomość od Setha. Napisał jej, czy się spotkają. Chciała odpisać coś w stylu "Jasne! 😘", ale zamiast tego spytała o której.

Gdy dostała wiadomość z odpowiedzią, otworzyła szafę i przejrzała wszystkie ciuchy. Musi wyglądać idealnie.

***

Gdy Seth był gotowy, napisał wiadomość do siostry.

"Jestem w Gadziej Opoce na randce z Eve."

Gdy skapnął się, co napisał skulkował kartkę. Nie, nie na randce! Na spotkaniu!

Napisał drugą wiadomość, tym razem poprawnie i wyszedł z domu.

***

Seth był już na miejscu i czekał na Eve.

- Hej. - Przywitała się dziewczynka.

Zaklinaczowi cieni dosłownie opadła szczęka. Dziewczyna wyglądała zniewalająco.

- Wyglądasz przepięknie. - Stwierdził.

Dziewczyna zarumieniła się.

- Dzięki.

Stali w niezręcznej ciszy, przyglądając się sobie nawzajem.

- Widzisz... - Zaczął Seth. - Bo jest taka sprawa...

***

Kendra weszła do pokoju brata. Nie zastała go, ale na biurku leżała kartka.

"Jestem w Gadziej Opoce na spotkaniu z Eve."

Rozejrzała się po pokoju. Na podłodze dostrzegła skulkowana kartkę.

Podniosła ją i przeczytała ją treść.

"Randce"? Ciekawe...

Schyliła się i wczołgała pod łóżko. He, he, jest. Pamiętnik Setha. Dawno odkryła że tu leży, ale nie zaglądała do niego. A teraz jest do tego idealna okazja.

Wyszła spod łóżka i przekartkowała zeszyt. Jej przypuszczania się sprawdzają. A więc czas zacząć działać.

***

-Bo widzisz... Ja...-Mówił Seth, ale przerwał mu dźwięk esemesa.

Eve wyjęła telefon. Kendra do niej napisała. Otworzyła wiadomość.

Zdjęcie jakiegoś notesu. Pod tym zdjęciem podpis: "Seth się w tobie buja."

Spojrzała na chłopaka przed nią i pokazała mu wiadomość. Natychmiast zrobił się czerwony jak pomidor.

-To prawda?-Spytała cicho.

-Yyy... Eeeee... Tak.

Rzuciła mu się na szyję, przytulając go mocno.

-Też cię kocham.-Oznajmiła.

Ehhh... Nie mam siły na przesładzanie wam życia. Najchętniej zabiłabym kogoś. Ale trzeba zrealizować zamówienie. Pozdrawiam ze sklepu AGD, bo tu tutaj pisałam rozdzialik, gdy mama wybierała odkurzacz. Mam nadzieje że się podoba. ~Vikusia XD

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro