3
Dick-Twoje*podaje Jasonowi papierosy*
Jason-Nie moje
Dick-Więc czyje?
Jason-Mojego...mojego chłopaka!!!
Jason-*Ogarnia właśnie co powiedział*
Jason-Moje, fajki są moje jak i narkotyki
Dick-Jakie narkotyki?
Jason-*pokazuje dragi*Te!!! I nie było żadnego chłopaka
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro