157
Damian-*Przynosi do domu starego, schorowanego psa z schroniska*
Bruce Wayne-Nie oddajemy go
Damian-*Lekko płacze* Dziekuje tato
°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°
Ogólnie proszę o przeczytanie tego. Rozmawiałam z mamą o adopcji psa już na nowe mieszkanie byle jeszcze przed nowym rokiem. Adopcja, bo miałam już psa z schroniska i byłam do niego bardziej przywiązana niż do kupionego pieska (Którego i tak kochałam). Kiedy mama mnie spytała jakiego chce zwierzaka (Rozmawialiśmy w sklepie na zakupach) odpowiedziałam, że starszego może nawet schorowanego. Po prostu takiego, którego nikt nie chce. Wtedy zwróciła mi uwagę typowa "blachara".
I powiedziała cytując "Takimi psami nie warto się przejmować. Wybrałabyś szczeniaka. Lepiej byś wyszła. Nie mówiąc o tym, że z schroniska. Z nimi będą same problemy". To było jak nóż w serce. Jak ludzie mogą być tacy nieczuli? Zwróciłam na to większą uwagę. Na stronach schroniska większość szczeniaków jest adoptowana DO MIESIĄCA!!!! a jeden staruszek czeka na adopcje już 10 lat! Na razie sytuacja nie pozwala mi przyjąć zwierzaka ale to nie znaczy, że będę stać bezczynnie. Bohaterowie na tej ziemi nie mają peleryn ale troche nadzei i chęć pomocy. Te książkę ogląda wiele osób. Ja sama chce założyć książkę o psiakach schorowanych i starych czekające na adopcje. Jest ktoś ze mną?
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro