Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

10

- Cześć Tae! - krzyknąłem do chłopaka po wyjściu z jego auta.
- Tylko nie zapomnij wpaść do Hobiego dobrze? - przypomniała mu Sara.
- Lecę na zakupy i do Hobiaszka. Cześć cześć! - powiedział brunet i zasunął szybę, po czym odjechał, zostawiając mnie i Sarę na parkingu. Obróciłem się przodem do ogromnego budynku. Przed nim było patio z ławkami, paroma metrami trawnika i kilkoma drzewami.
Bramy były wysokie, z kutego i bogato zdobionego żelaza.
Wow, ekskluzywnie.
Budynek był w większości oszklony jak jakiś biurowiec.
- Tu masz dziedziniec, tam gdzie fontanna. - wskazała brunetka na omawianą rzecz. Widzisz tamten oddzielny budynek? To sala gimnastyczna. A tamten po prawej to restauracja. Tak jakby.
Kiwałem głową na znak że zrozumiałem. Wszystko ładnie pięknie, ale wewnątrz napewno będzie masakra z orientacją.
- Idziemy? - spytała Sara.
- Idziemy. - uśmiechnąłem się i ruszyliśmy w stronę budynku.
Po przekroczeniu bram zauważyłem że jest tu już sporo ludzi, a każdy z nich patrzył się na nas.
- Rzadko dochodzi do nas ktoś nowy i to w środku semestru, dlatego się tak patrzą. Ale nie pesz się. - dziewczyna zaczęła pocierać moje ramię krzepiąco.
Westchnąłem i zacząłem się trochę rozglądać. Nie powiem, są tu bardzo ładne dziewczyny.
- Ładne są tutejsze dziewczyny.
- O tak. Ale niestety większość to parszywe zdziry. - Sara zniżyła ton głosu do szeptu. - Także musisz bardzo uważać. Jeśli ktoś ci będzie coś dawał to pod żadnym pozorem tego nie bierz. Oni wkręcają ludzi w posiadanie narkotyków by wyeliminować konkurencję.
- Faktycznie zdziry. - mruknąłem.
Nastała niezręczna cisza, a ja cały czas myślałem o tym co powiedziała wcześniej moja towarzyszka. Nie sądziłem że ktoś może być to tego zdolny. No ale cóż.
Gdy doszliśmy do drzwi wejściowych Sara klasnęła w ręce. Spojrzałem się na nią widząc, jak na jej twarzy znów zawitał uśmiech.
- No to teraz idziemy do dyrekcji a potem oprowadzę cię po szkole i zapoznam z moimi znajomymi.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro