Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

*PROLOG*

 Cześć. Nazywam się Karolina mam 15 lat, z pochodzenia jestem polką tydzień temu razem z moimi rodzicami, bratem oraz zwierzakami przeprowadziliśmy się do Anglii, ponieważ moja mama wcześniej chciała polecieć do Stanów Zjednoczony, ale na nasze nie szczęście nie udało nam się wylosować zielonej karty która umożliwia mieszkanie w stanach legalnie. Moja kochana rodzina nie chciała zostać w Polsce więc ja wymyśliłam Anglię rodzice się na to zgodzili więc jestem. Prawda jest taka, że jestem tutaj sama (oczywiście są moi rodzice, brat i zwierzęta), ale w takim sensie, że nie mam tutaj znajomych i nigdy mieć nie będę, ponieważ ja nawet zdania nie potrafię powiedzieć po angielsku mimo, że od podstawówki się go uczę. Na szczęście jest teraz sam początek wakacji i mój brat Sebastian może pouczyć mnie trochę angielskiego, abym mogła jakoś porozumiewać się w tej mojej szkole.

W ciągu wakacji nie udało mi się nikogo poznać. Mimo, że codziennie chodziłam na plażę jeździłam na rowerze  to i tak nie udało mi się nikogo poznać. Chociaż wydaje mi się, że podświadomie nie chciałam nikogo poznawać....

1. WRZEŚNIA. 2016

No więc mamy początek roku szkolnego druga klasa gimnazjum. Po prostu zarąbiście. Mój angielski był już naprawdę dobry w ciągu 2 miesięcy udało mi się go nauczyć i porozumiewać z innymi ludźmi. Wracając do początku roku szkolnego kiedy wszyscy usiedli ja musiałam stać i czekać, aż nauczyciel przedstawi mnie klasie. (Mnie oraz moją mamę u mojego brata na rozpoczęciu był tata). Kiedy nauczyciel mnie przedstawiał ja wzrokiem szukałam wolnego miejsca abym mogła później usiąść oraz patrzyłam się na moich nowych kolegów oraz koleżanki z klasy. Kiedy nauczyciel skończył kazał mi zająć miejsce obok Devriesa przy czym pokazał na chłopaka. 

Kiedy podeszłam do ławki wstał i powiedział:

-Cześć jestem Leondre Devries.               (Ja odpowiedziałam)

-Cześc jestem Karolina Jarnecka.

-Karolina? Tak? Takie trochę nie angielskie imię.

-Wiem, bo ja nie pochodzę z Anglii tylko z Polski

Chłopak się do mnie uśmiechną. Tak naprawdę to od razu wiedziałam, że jest on z zespołu Bars & Melody tylko dla mnie to jest zwykły chłopak (no może nie aż tak zwykł). 

Kiedy rozpoczęcie się skończyło poszłam do mamy, ponieważ miałyśmy już jechać do domu. Kiedy wchodziłam do samochodu zorientowałam się, że zostawiłam torebkę z telefonem w mojej nowej klasie. Powiedziałam to mamie i szybko tam pobiegłam kiedy wbiegłam do klasy przez przypadek wpadłam na Leondre. W tedy powiedziałam.

-Jezu Leondre bardzo cie przepraszam ja po prostu nie patrzyłam się przed siebie. Naprawdę przepraszam.

-Nic się nie stało. Mi też często się to zdarza Karolina nie przejmuj się. Tak przy okazji czy nie zostawiłaś czegoś w klasie? 

W tym właśnie momencie pokazał mi moją torebkę.

- Leondre bardzo ci dziękuje jak mogę się tobie odwdzięczyć?

- Poczekaj daj mi pomyśleć... Daj mi się odprowadzić do domu... Ok?

-Dobrze tylko chodź szybko przedstawię cię mojej mamie i jej powiem, że wrócę z tobą... Dobra?

- Ok  nie ma sprawy.

Szybko poszliśmy do samochodu mojej mamy i o wszystkim jej powiedziałam. Moja mama się zgodziła tylko jeszcze musiała się zwrócić do Leondre.

- Proszę uważaj na nią ona jeszcze nie zna dokładnie okolicy, a nie za bardzo bym chciała aby się zgubiła.

- Dobrze proszę pani będę na nią uważał. Znam to miasto jak własną kieszeń. 

Po czym się uśmiechnął słodko do mojej mamy.

Kiedy moja mam odjechała kierowaliśmy się w stronę mojego domu

__________________________________________________________________________________

Cześć mam nadzieje, że póki co zaciekawiła was historia i, że chcecie więcej. Następny rozdział już juro.

No to do zobaczenia    :)


Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro

Tags: