Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Kto prowadzi??

Podjechaliśmy pod dom chłopaków. Jak się dowiedziałam po drodze  wszyscy będziemy jechać razem. Oznaczało to, że jedna osoba będzie w bagażniku. Uwierzcie mi Clifford ma większy bagażnik niż wnętrze samochodu. 

- Calum pojedziesz w bagażniku.- powiedział spokojnie Luke. Wyglądał na lekko zmęczonego. Trzymał za rękę Arz, która patrzyła na każdego dumnie.  Naprawdę nie lubiłam tej dziewczyny. Po chwili poczułam jak ktoś przytula mnie od tyłu. Odwróciłam głowę i zobaczyłam Ashtona. 

- Już ze mną się nie przywitasz?- zaśmiał się cicho. Odwzajemniłam uścisk i ruszyłam zająć miejsce na przodzie. Nie  zamierzałam siedzieć z tyłu. Po chwili cała reszta zaczęła się schodzić. 

- Kto prowadzi jako pierwszy?- zapytała Bryana. 

- Ja mogę.- powiedział Clifford i powoli usiadł za kierownicą. Poprawił swoje rozczochrane włosy i odpalił samochód. Odwrócił się do tyłu i przeliczył siedzących w aucie. 

- Hood co tu robisz?- zapytał mierząc Caluma zimnym wzrokiem.  Chłopak głośno westchnął i szybko przemieścił się do bagażnika. Zaśmiałam się wesoło. Spojrzałam na Mike'a i pokazałam mu godzinę. 

- Teraz mi to mówisz!!- krzyknął i ruszył z piskiem opon...

.........

Możecie mnie zabić... Przepraszam, że mnie długo nie było i przychodzę z krótkim rozdziałem, ale nie miałam weny. Do teraz jej nie mam. Następny rozdział powinien pojawić się w środę



Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro