Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

14

Kocham piosenkę w mediach😍

Kto by się spodziewał że Harry Edward Styles, mój najlepszy przyjaciel będzie niósł moją siostrę - Angel Mary Tomlinson na rękach... Coś mnie ominęło?

Przypatrywałem się tej sytuacji z szeroko otwartymi ustami... Kto by się spodziewał? Jeszcze rano się kłócili... A może ja coś przespałem?

Patrzyłem jak Harry niesie Angele po schodach, po czym znikł za ściana. Zawiesiłem kurtkę na wieszak oraz zdjąłem buty i ruszyłem do kuchni. Z lodówki podkradłem trochę czekolady, oraz sok pomarańczowy.

Harry

Gdy tylko położyłem dziewczynę do łóżka i przykryłem ją kołdrą, zszedłem na dół. W kuchni zauważyłem jak Louis nalewa sobie soku.

- Oooo, hej- powiedziałem, a ten na mnie spojrzał

- Co ty robiłeś z moją siostrą?- warknął

- Ciebie też miło widzieć- powiedziałem sarkastycznie wywracając oczami

- Powtarzam: Co robiłeś z moją siostrą?

- Potem ci wyjaśnię, teraz mamy ważniejsze sprawy na głowie.

- Jakie?- spytał, nadal naburmuszony

- Max wrócił- westchnąłem i przetarłem twarz dłońmi

- Co?!- poderwał się z miejsca, a ja pokiwałem twierdząco głową

- Jak wrócił?

Nic nie mówiąc wyjąłem nieco zgnieciony już, list z kieszeni i podałem go przyjacielowi. Uważnie zlustrował go wzrokiem, a z każdą sekundą jego mięśnie się bardziej napinały. Wyjąłem telefon i pokazałem mu zrobione prze zemnie zdjęcia. Ten, gdy tylko je zobaczył, przeraził się jeszcze bardziej.

- Skąd wiesz że to ten Max?

- Nie mam stu procentowej pewności, ale na dziewięćdziesiąt dziewięć- tak.

- Ehh... Dobra, co robimy?- Louis spojrzał na mnie- Na pewno nic nie można mówić Angeli. Ona nie może wiedzieć. A i musimy powiedzieć chłopakom.

- To na pewno, ale nadal nie wiemy gdzie on jest.

- Dobra. To tak: jak tylko chłopcy wrócą mówimy im o całym zajściu, a Angela ma o niczym nie wiedzieć.- Louis spojrzał na mnie szukając odpowiedzi

- Dokładnie. - potwierdziłem

- Cudownie,  a teraz gadaj co robiłeś z Angela.- spojrzał na mnie wrogo, a ja zacząłem opowiadać.

OoO

Już drugi dzisiaj! Jestem z siebie dumna, bo wena wreszcie znalazła dla mnie czas! Do środy spróbuje opublikować następny!

PS W notkach na moim profilu, znajdziecie ważne informacje- proszę czytajcie je!

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro