Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

VIII

I_Want_Kookies rozdzialik specjalnie dla cb, mam nadzieje, że się spodoba 😊 (P.S dziękuje za liczne komentarze 😂😂😂)

***

Siedziałam razem z YoonGim na kanapie w salonie. Nie zbyt interesował mnie program wyświetlany na jednym z kanałów telewizyjnych. Z resztą mój towarzysz też nie był jakoś specjalnie zainteresowany telewizyjnym show. Jednak nie zamieniliśmy ani słowa. Moje myśli wciąż krążyły wokół incydentu sprzed kilku dni, a w zasadzie wieczorów. Przez ten czas uświadomiłam sobie coś co uważałam za nie realne, nie dostępne dla mnie, a jednak stało się inaczej. Zakochałam się w człowieku, którego znam nie spełna dwa miesiące. Zakochałam się w przyjacielu i to przez jeden głupi pocałunek. Próbowałam nie dawać nic po sobie poznać. Nikt nie wiedział o moich uczuciach oprócz YoonGi'ego. Starałam się zachować dystans między mną, a JungKook'iem. Przez to czułam się nie komfortowo. Widziałam ból w jego oczach przez co ja cierpiałam jeszcze bardziej.
Nie brałam zbyt dużego udziału w rozmowach z chłopakami. Unikałam gier, wspólnych posiłków.

***

Po kolacji udałam się prosto do swojego pokoju. Siedziałam na parapecie, gdzie obserwowałam nadchodzącą burzę i myślałam. Moje zachowanie co do Jungkook'a było oschłe, a nawet karygodne. Powoli zaczęłam żałować tego pocałunku, swoich uczuć, tego że zgodziłam się na to całe udawanie jego dziewczyny.

Moje rozmyślenia przerwało nagłe wtargnięcie do mojego pokoju. Spojrzałam w stronę drzwi. Przez światło dane dzięki błyskawicy rozpoznałam gościa. Był to JungKook. To mało powiedziane, był to zdenerwowany JungKook.

- Czemu mnie tak traktujesz ! - zaczął podniesionym tonem głosu.

- Normalnie ..- odpowiedziałam obojętnie.

- Normalnie ?! Normalnie czyli jak wroga! Gdy chce z tobą porozmawiać to uciekasz, gdy zaczynam rozmowę odpowiadasz tylko jednym słowem! Wiesz jakie to wkurwiające! Co sie z tobą dzieje?

- Nic, czuje się świetnie.

- Świetnie? Nawet teraz nie umiesz się przyznać co ci jest !

- Chcesz wiedzieć co mi jest - krzyknęłam przy tym wstałam na równe nogi, a po moich policzkach zaczęły spływać łzy - zakochałam się.. Słyszysz zakochałam się w Tobie! A teraz prosze idź i ponaśmiewaj się ze mnie !

- Żartujesz !  Po co miałbym sie naśmiewać z kogoś kogo kocham!

- Co ?! - złagodniałam tak samo jak Kook.

- To co słyszysz.

- Ale jak ..?

- Odkąd cię pierwszy raz zobaczyłem.

Witam ☺
Zapraszam do komentowania 😁
Myślę,że spodobał wam się ten rozdział jeśli nie to przepraszam z całego serduszka

Dziękuję ♥

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro