Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

23

- Nie wierzę, o Boże, kochanie - załkał i wstał na trzęsących się nogach, a następnke powoli podszedł do Harry'ego, kładąc dłoń na jego policzku i kciukiem dotknął blizny na jego wardze. - Tak bardzo za tobą tęskniłem - oplótł jego szyję rękami i mocno go przytulił. Po jego policzkach wciąż leciały łzy, a on sam głośno szlochał.

- Też tęskniłem, Lou - pocałował go w czoło i wplótł palce w miękkie włosy.

- Co się stało z twoimi loczkami, Harry? - zaśmiał się przez łzy i dotknął ich.

- Musiałem je skrócić - mruknął tuż przy jego ustach i musnął je delikatnie.

- Szkoda. Na szczęście odrosną, chociaż nie mówię, że ci takie nie pasują - uśmiechnął się. - Chodźmy jeść, a później porozmawiamy

Kochacie mnie hehe :*

Kom ^^

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro