Wiem, że dawno nic nie dodawałam. Niestety mój komputer ostatnio przechodzi fazę buntu i nie lubi kiedy go używam, dlatego stwierdził, że pousuwa parę plików z dysku (w tym rozdział, który był do połowy napisany).

Nie wiem co się z nim dzieje oraz kiedy to naprawie, dlatego też data kolejnego rozdziału jest mi nie znana. Do tego doszedł też oczywiście brak czasu, no wiecie zbliża się koniec roku i nagle przypominasz sobie o mln rzeczy, które trzeba zrobić/zdać.

Jednak jak niektórzy z was wiedzą kiedy jestem na kacu dopada mnie wena xD Tak się składa, że byłam wczoraj na osiemnastce przyjaciółki i takim oto sposobem nabawiłam się kaca giganta, odebrał mi połowę sił, żeby coś napisać ale zostało trochę na zrobienie krótkiego zwiastuna.

To mój pierwszy, nie bądźcie zbyt surowi :)