Pozwoli ci dołączyć do Avengers?
Thor: Absolutnie nie. W Asgardzie pozwala Ci się poruszać swobodnie, ale na Ziemi nie odstępuje Cię na krok.
Loki: Tak. Sam to zaproponował. Uważa, że jesteś bystra, więc poradzisz sobie na akcjach. Z resztą już to udowodniłaś.
Tony: Po bardzo długich namowach. Baaaardzoooo długich... Pozwolił Ci pojechać na jedną akcję. Jak na razie.
Steve: Tak. ALE. Musisz być cały czas przy nim.
Clint: Nie. I tyle. Nie chce o tym słyszeć.
Bruce: W sumie... Nawet się zgodził. Ale tak za Tobą lata pilnując Twojego bezpieczeństwa, że pozostali Cię wywalili, żeby mógł się skupić na misji.
Bucky: Nie. Woli jak jesteś w domu.
Peter: Wolałby, żebyś nie była w drużynie... Głównie dlatego, że to Ty pilnujesz jego, a nie on Ciebie🤣 Ale boi się Ci odmówić.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro