#80 ~ plecak
Tony: Hej, młody. Kupiłem Ci plecak Supreme 42and.
Peter: OoOo, łaał. Dzięki, tat-
Tony: :0
Peter: *panikuje* -AR OSTATNIO JADŁEM, NIE LUBIĘ, GŁUPIE TATARY. HAHAHA, HAHAHA, HAHA, HA, HAAAAAAAAAAAA.
Peter:
Tony:
Peter:
Tony:
Peter: *parę godzin później wypłakuje się w ramię Neda* jAk mOgŁeM SpRaWiĆ, żE zRoBiŁO sIE JeSZczE bArDZiej DzIWniEeEeEeEe
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro