#60 ~ THOR
Pies: *szczek szczek*
Thor: Nie, gacie Kapitana Ameryki NIE są przeznaczone do konsumpcji *surowy ton*
Steve: ???!!???!!??
***
Wiatr: *szumi*
Thor: *zaczyna skakać po krześle* OH, co ty KURWA żeś powiedział o moich włosach? Chcesz przeżyć zajebistą noc poślubną z moją pięścią, prawda? Będziecie się walić do świtu, SKURWYSYNIE! PIEPRZ SIĘ w ten twój głupi zad, DZIWKO! Zaraz się do ciebie przejdę jak nie zamkniesz JEBANEJ mordy!
Thor: *ha ptfu*
***
Pszczoła: *bzz bzz*
Thor: On powiedział, że to pierdzielone miasto potrzebuje więcej kwiatów i przenoszących pyłek kwiatów, ponieważ zmuszasz go do pracy przez bite 16 godzin dziennie, a on musi wykarmić żonę i dwunaściorgo dzieci.
Tony:
Tony: Jprdl Thor, gadaliśmy już o tym.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro