#57 ~ strange Mr. Strange
Stephen: Dla jasności, jeśli będę musiał wybrać kamień albo was, wybiorę kamień. Możecie być tego pewni.
Stephen: Sto pro. Nie myślcie nawet, że będzie inaczej.
*later*
Tony: *jest o włos od śmierci przez Thanosa*
Stephen:
Stephen: TEJ, TANOS! CHCESZ KAMIENIA??
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro