#55 ~ sztuka podrywu
Tony: Bardzo podoba Ci się ta dziewczyna?
Peter: Tak.
Tony: Chcesz ją zdobyć?
Peter: Tak!
Tony: To słuchaj się mnie.
Tony: Widzisz ją? Siedzi sobie i czyta książkę, jakby właśnie czekała na twój ruch. Musisz zagadać.
Peter: Zagadać?! Ja jestem w tym mega słaby!
Tony: Od tego masz mnie.
Tony: Możesz zacząć od inteligentnego komplementu albo pytania o zainteresowaniach. Wątpię żebyś się zdobył na komplement, więc niech będą zainteresowania.
Tony: Kobiety lubią mówić o sobie.
Tony: Jak podejdziesz to rozejrzyj się trochę. Po przedmiotach wokół niej, może odgadniesz co lubi.
Peter: Nie sądzę naprawdę żeby to był dobry pomysł...
Tony: *popycha go do stolika przy którym siedzi dziewczyna*
Peter: *podchodzi i gapi się to na dziewczynę, to na książkę i na kawę którą pije* **myśl myśl myśl**
Tony: **TAK TAK TAK! DOBRZE MŁODY!**
Dziewczyna: *wyciąga kanapkę*
Peter: O _ O
Peter: A więc...
Peter: Lubisz chleb? 😀
Tony: *facepalm*
Tony: ¯\_( ͠° ͟ʖ ͡°)_/¯ ŻE CO KURWA?
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro