Co on/ona na to?
(rozdział powiązany z rozdziałem "Kogo shippujesz?").
Tony: Zastanawiał się czy cię nie rzucić.
Steve: Musiałaś mu tłumaczyć, co to w ogóle znaczy ship i shipować. Po pół godzinie w końcu ogarnął i popiera cię. Można by powiedzieć, że shipuje ich razem z tobą.
Thor: Podobnie jak ten powyżej. Tyle, że Thor shipuje Lokande nawet bardziej od ciebie. Czasami myślisz nawet, że to co on wyprawia przekracza granice bezpiecznego shipowania.
Natasha: Najpierw cię wyśmiała, ale po dłuższym zastanowieniu przyznała, że ma to sens. Od tamtego czasu zaczęła jakoś w inny sposób patrzeć na Steve'a. Można powiedzieć, że Steve i Bucky czują na sobie jej czujny wzrok za każdym razem jak zbliżą się do siebie mniejszej niż metr. Natasha zamieniła się w taki osiedlowy monitoring.
Wanda: Przez twoje wyznanie częściej się kłócicie, a to wszystko dlatego, że jej OTP jest Frostiron.
Clint: Śmieje się z ciebie. Często się zdarza, że kiedy rozmawiacie, to on nagle wybucha śmiechem, a kiedy pytasz się o co chodzi to on odpowiada, że przypomniało mu się jak powiedziałaś że shipujesz FrostIron/ FrostCap.
Bruce: Od kiedy się o tym dowiedział boi się spojrzeć ci w oczy i za wszelką cenę unika jakichkolwiek konfrontacji z Tonym. Na początku, kiedy tylko widział, że ten chce do niego podejść lub chociażby wchodzi do pomieszczenia, to uciekał gdzie pieprz rośnie.
Bucky: Udał, że ma to gdzieś, ale zauważyłaś, że zaczął ich dyskretnie obserwować i ogólnie inaczej się zachowywać. Wygląda jakby obraził się na Steve'a.
Loki: On nadal nie ogarnia co to jest ten cały ship, OTP, shipowanie, itd. W związku z tym kompletnie to olał.
Sam: Zdziwił się. I to bardzo.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro