#127 ~ makijaż Bucka
Bucky: *stoi przed lustrem i próbuje narysować sobie kreski*
Bucky: *wyjeżdża*
Bucky: *wkurw*
Bucky: Ughhh! *przejeżdża ręką po twarzy w geście rezygnacji i wkurwu*
Bucky: *rozmazuje mu się kredka na oczach coś ala Winter Soldier*
Bucky: No kurwa jak zwykle...
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro