#102 ~ wanna
Wanda: *wchodzi do Łazienki*
Wanda: *zastaje tam kąpiącego się Bucka w wannie wypełnionej pianą i z czepkiem na głowie*
Bucky: Wando
Bucky: Zamknij za sobą drzwi
Bucky: Wstydu nie masz, kobieto *zdegustowany wyraz twarzy*
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro