27
Obiecałam 10? To jest 10!
Steve: Buck, i jak ci się podoba nasze nowe mieszkanie?
Buck: Chyba wolałem Stark Tower.
Buck: Tam przynajmniej miałem własne łóżko.
Steve: Nie marudź.
Steve: Musimy to jakoś przetrwać.
Steve: Dla nas! Dla Ameryki!
Buck: Bo niby jak wrócimy do Starka, to Ameryka ulegnie zniszczeniu?
Buck: I to niby mi wyprali mózg...
Buck: Steve, lubię cię, ale... Jesteś idiotą.
Steve: Zero wsparcia.
Clint: Mogę do was dołączyć?
Clint: Nie uśmiecha mi się przez kolejne dwa dni przebywać w tym samym pomieszczeniu co Loki.
Clint: Ten gość sprawia, że pizza przestaje być dobra...
Wanda: Ja też bym chciała z wami zamieszkać.
Wanda: Jego magia, choć zablokowana, jest tak potężna, że nie mogę się skupić i używać swojej...
Wanda: To przytłaczające.
Steve: Powinniśmy pogadać z Thorem.
Steve: Sprowadził Loki'ego na Ziemię, bez naszej zgody.
Steve: Spokojnie patrzy jak ten nam grozi.
Steve: I pozwala nas obrażać.
Clint: To oznacza tylko jedno - wojnę.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro