Rozdział 4 - Zbroje i Tony Stark
-Wchodźcie do windy. Po mnie pójdzie Hawkeye. Powiedział Kapitan i poszedł pierwszy.
Tuż za Hawkeye'm był Spiderman, a potem Thor, luke i Logan. Gdy wszyscy wyszli z windy, Steve szeroko pokazał na wielkie pomieszczenie ze zbrojami Iron mana czy kosmicznom artyleriią.
-Wow. Peter rozglądał się niewierząc co widzi. Bo zobaczył Tony'ego Starka.
-Tutaj, znajdziecie wasze zbroję.
-Nasze?
-Wasze. Pierwsza z nich jest dla Kapitana. Ma granatowy kolor, podświetlane skrzydła na czerwono z gwiazdą na piersi. Na hełmie ma "A" które jest białe. Na oczach ma szkła które osłaniają je. Ma kilka pocisków dymnych, gazowych itd.
-Tony nie jestem przekonany... -Wtrącił Steve.
-Oj tam. Przejdźmy do stroju Hawkeye'a... Masz gogle, które mogą przekształcać się w maskę lub hełm. Dodatkowo posiadasz rękawy w których są mini- strzały. Spiderman zna swoją zbroję Iron Spidera. Oboje uśmiechneli się do siebie.
-A moja zbroja? Spytał Luke
-Już pokazuje... twoja zbroja będzie miała czarny kolor z pociskami w nogach, stopach i lasery w barkach. Przejdźmy do stroju Wolverine'a. Jego strój będzie odporny na prąd. Możesz też stawać sie niewidzialny. Masz jeszcze dodatkowe po jednym pazurze w łokciach.
Dla Thora... twój hełm ma wbudowaną maskę. Peleryna jest pokryta specjalnym włóknem, dzięki któremu jest niezniszczalna. Masz rękawice z Adamantium i uznałem że skrzydła nie będą ci potrzebne.
-Mam nadzieje że kostiumy się podobają, a na dodatek wbufowałem funkcje latania. Wszystko jest zrobione z Vibranium.
-Zakładajcie stroje.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro