Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

BRITNEY I STEVE

                                                                      <3 <3 <3   "SEN " <3 <3 <3 

*************************************************************************

- Britney czy uczynisz mi ten zaszczyt i będziesz moją żoną . o ja właśnie Steve mi się oświadczył

-tak . ucieszona przytuliłam go założyłam pierścionek 

- kocham cie Steve . powiedziałam i przytuliłam go 

-ja ciebie też Britney . uśmiechnął się gdy nagle .

***********************************************************************************************

-Panienka Stark powinna pani wstać .odezwał się Jarvis 

- jeszcze 5 minut .położyłam poduszkę na twarz  miałam taki piękny sen 

- wszyscy już wstali panienka też powinna .

- dobrze zaraz wstanę !!! wkurzona wstałam poszłam do łazienki umalowałam się 

 i ubrałam się 

i zaplotłam włosy i wzięłam w kok

wyszłam z pokoju i szybkim korkiem poszłam do kuchni oczywiście spotkałam tatę robota , ptaka ,żołnierza , rudą , faceta z młotem , zielonego potwora , idiotę  łucznika no i brata Thora lokiego cała bada  i  oczywiście miłość mojego życia Steva wow słodziak spokojnie głupia ale mi serce wali 

-hej .powiedzieli równocześnie  aż się odechciało jeść nie chce mi się odzywać bo mogę ich pozabijać 

-ktoś tu wstał dziś lewą nogą . hmm odezwał się metalowiec  który ma tylko metal w głowie .

zrobiłam sobie kanapkę i chciałam wyjść ale tata staną mi na drodze .

 - Britney może gdzieś wyjdziemy ładna pogoda tak cała badom . ja wstyd na mieście jeszcze mam z nimi wychodzić chyba za długo był na słońcu za mocno  go przygrzało .

- nie dzięki zostanę w domu .ruszam do pokoju zjadłam kanapkę i przebrałam się w struj do tańca .

już miałam wyjść gdy przede mną stanął Bruce 

- hej dlaczego nie chcesz iść z nami ?

- ojciec cie tu przysłał . oczywiście że ta metalowa gęba.

- ech on chce spędzić z tobą trochę czasu . ja co to za wykład jak być dobra córeczką i iść z nimi 

- nie mam  ochoty dzisiaj nigdzie wychodzić. poszłam sobie weszłam do mojego pokoju od tańca  zaczęłam tańczyć gdy znowu  ktoś wzeszedł ktoś ponieważ byłam odwrócona nie wiedziałam kto to .

- jeśli chcesz żebym z wami szła to jesteś w błędzie. odwróciłam się  i zobaczyłam Steva .

- już poszli . spojrzał w moje oczy o boże .

-nie poszyłeś z nimi . kurde mogłam słodziej to powiedzieć ale wtedy uważał by mnie za idiotkę 

- było losowanie kto z tobą zostanie . spojrzałam na niego jak na głupka 

-ostatnio jednego ochroniarza wysłałaś do szpitala . ooo ale on jest boski

- ale przysyłam mu kwiaty na przeprosiny . zaśmiał się uśmiechnęłam się ładnie .

-mam nadzieje że mnie nie wyślesz do szpitala . oto się nie martw kochany .

- nie spokojnie .

-to co robimy . znowu na mnie spojrzał te niebieskie oczy .

- jest już 15:00 wiec zrobię obiad 

-to ci pomogę .poszliśmy do kuchni  .

-a wiec pani kucharko co robimy na obiad . 

- a wiec to będzie Kotlety schabowe w pomarańczach po mojemu.

-co będzie  potrzebne . 
1. Kotlety schabowe gotowe
2.przyprawa pomarańczowo-jabłkowa
3.sól,
4.pieprz
5.mąka do panierowania
6.olej do smażenia
7.wermut wytrawny, 
8.białe wino lub woda
8.szalotki
9.sok z pomarańczy
10. likier pomarańczowy Triple Sec

- trochę dużo .

świetnie się bawiliśmy gotując fajnie że mogłam spędzić z nim czas zjedliśmy .obiad oglądaliśmy telewizje była już 23.40  i koniec tego fajnego dnia weszli cała bada idiotów 

- hej .powiedział tata . nie a było tak fajnie .

- hej powiedziałam nie miło .

-nie wysłała cie do szpitala . uśmiechnął się ojciec 

-jak widzisz  no chyba że  oślepłeś !!! .szybko poszłam do pokoju nie na widziałam ojca zostawił moją matkę a potem jak umarła zlitował się nade mną i mnie wziął pewno w ogóle mnie nie chciał  przebrałam się w piżamę i poszłam spać przez pół nocy płakałam czułam się nie kochana a potem zasnęłam



................................................................................................................................................................

to moje następne opowiadanie tutaj trochę się napracowałam z układaniem zdań ale wyszło chyba dobrze a wiec  zapraszam do następnej części  tam będzie się działo  .

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro