Kya: *Stojąc w kolejce w sklepie spożywczym*

Losowy facet: *Wpatruje się w jej koszyk, próbując dowiedzieć się, gdzie w sklepie znalazła kapustę*

Lin: *Pojawia się obok niego, wkurzona* Gapisz się na nią?

Facet: Co? Nie!

Kya: Lin... *Uśmiecha się niezręcznie do faceta*

Lin:

Facet: Nigdy bym tego nie zrobił! Przysięgam!

Lin: Więc nie sądzisz, że jest ładna? *Obejmuje Kya*

Facet: *Poci się nerwowo* Oczywiście, że tak! Ona jest piękna

Lin: Więc... patrzyłeś na nią

Facet: Patrzyłem na jej kapusty!

Lin: W JEJ CO ??? *Gotowa do pobicia faceta*

Kya: *Powstrzymywanie Lin* Prawdziwe kapusty z mojego koszyka

Lin: *Podejrzliwy wzrok* Jasne...