Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Autyzm a nasze zmysły


Polecam obejrzeć filmik, który pokazuje jak osoba z autyzmem może odbierać świat.

Miałam ogólnie w planach opisanie ogólnych naszych problemów w naszej codzienności, ale stwierdziłam, że wrzucenie tego tematu do ogólnikowego worka, będzie dość krzywdzące. Ponieważ ten temat jest tak rozległy i tak dotkliwy dla nas, że głupio było mi napisać tylko kilka zdań.

A więć zmysły pełnią ważna role w życiu każdego człowieka. Lecz ja swoich mam czasem dość i wolała bym być momentami głucha.  Jednak nasze zmysły często doświadczają tak zwanego zaburzenia sensoryczne które polega na specyficznym odbieraniu bodźców i przetwarzaniu, które później płynna do mózgu. 

Może występować albo nadwrażliwość zmysłów lub niedowrażliwienie zmysłów. Ja niestety zmagam się z tym pierwszym, czyli mocną nadwrażliwości, co było głównym powodem mojej diagnozy. Ale nie we wszystkich zmysłach mam nadwrażliwość.

Zmysł smaku Stwierdziłam, że zacznę od najmniej problematycznych rzeczy idąc w góre. A więc zaczynamy od zmysłu smaku. Mam bardzo czuły ten zmysł co często mi przeszkadza. Bo potrawy które dla innych są smaczne dla mnie często są za słone lub za słodkie. A chyba najgorzej jak jedzenie ma nutę goryczy albo jest ostre. Dlatego praktycznie przestałam używać soli i cukru i o wiele bardziej wole mdłe jedzenie albo w ogóle najlepiej bez smaku. Dlatego moim częstym pożywieniem są wafle ryżowe lub spora ilość makaronu ze szpinakiem. Ale mam też smaki które bardzo lubię głownie są to owoce i warzywa. Za smakiem mięsa nie przepadam ale uwielbiam ryby. Często też bywało tak, jeszcze przed diagnozą, że jako dziecko zmuszano mnie do jedzenia różnych rzeczy. Co często kończyło się ogromnym płaczem i odruchami wymiotnymi. Nie lubię nowych smaków.

Zmysł dotyk Zajmuje szóstą pozycje na mojej liście. Jest on dość uciązliwy. A nawet bardzo ale nie aż tak jak pozycje wyżej na mojej liście. Mam ogromną niechęć przed niektórymi rodzajami materiałów, powierzchni czy struktur. Nienawidzę jak ktoś mnie dotyka zwłaszcza bez mojej zgody. Nienawidzę też mieć brudnych rąk unikam lepkich czy śliskich substancji. Bardzo często myje i kremuje ręce. Skóra musi być gładka. Najgorzej jak zrobię sobie jakąś ranne lub się skaleczę, a robię to bardzo często, to  je rozdrapuje i nie umiem się powstrzymać. No i ważne nie założę, a nawet nie dotknę ubrań, które mają materiał, który mi nie odpowiada. I wszystkie metki zawsze są wycięte. Bardzo długo zajęło mi to aby komuś podać rękę na przywitanie lub pozwoliłam się przytulić. Najbardziej na świecie nie lubię jak ktoś dotyka mnie po głowie. Często też powoduje to problemy w relacjach romantycznych. Bo jak dla wszystkich wokół normalne jest że druga połówka chce ci okazywać czułości tak ja nie przepadam.

Zmysł Węchu to takie trochę środek mojej listy bo jest momentami okropna, ale też tak wspaniały. Mam naprawdę czuły węch często czuje zapachy, których inni ludzie nie czują. Najlepsze są te przyjemnie zapach takie jak świece zapachowe uwielbiam świece zapachowe i delikatne perfumy. Jednak jest też dużo zapachów które wręcz sprawiają mi ból. Dlatego nie lubię korzystać z publicznych toalet. I unikam jak ognia miejsc w którym zapachy są zbyt pomieszane na przykład drogerii czy sklepów z przyprawami, bo niestety często kończy się to ostrym bólem głowy. Nie jadam jedzenia, które zbyt brzydko pachnie w moim odczuciu. No i relacjach miedzy ludzkich też stwarza to problemy bo unikam ludzi którzy pachną nie tak jak bym chciała.

Zmysł Wzroku No i powoli zbliżamy się do mojego top trzy, ale najpierw zmysł wzroku. I tu jest dość wiej wad niż przyjemnych doświadczeń. Duża część roku chodzę w okularach przeciwsłonecznych niestety, ale światło jest dla mnie naprawdę uciążliwe. W szczególności staram się unikać galerii oraz klubów gdzie to światło jest nie do zniesienia. I najgorszą porą roku nie jest wcale lato o którym mogli byście pomyśleć od razu ale zima. Oczywiście chodzi mi o taką zimę w, której jest śnieg na dworze. Śnieg powoduje u mnie straszny światło wstręt. I nie dość że musze chodzić w okularach przeciwsłonecznych to jeszcze czuje się jak debil bo ludzie patrzą się na mnie jak nie normalną.

Zmysł Propriocepcja, czyli czucie głębokie to zmysł o którym rzadko się mówi a zajmuje u mnie trzecie miejsce. No ale najpierw wytłumaczę co to jest, a później zacznę ględzić. Ten zmysł odpowiedzialny jest za odczuwanie ułożenia ciała i napięcia mięśniowego. Dzięki niemu wiemy jak ułożone są poszczególne części ciała bez patrzenia na nie. Odczuwamy ciało i czujemy ile siły wkładamy w wykonywanie czynności. Już od dziecka odczuwam silną potrzebę ucisku. Często napinam nieświadomie mięsnie lub zaciskam szczękę i robię to aż do momentu poczucia bólu. Jest to spore niewrażliwienie. Często bawię się rękoma wyginam się w różne dziwne pozycje nie umiem usiąść na krześle normalnie, zawsze mam nogi jakoś położne na krześle. Wyginam swojej stawy. Ludzie bezustannie mówią mi że mam ,,dziurawe ręce" ale ja po prostu nie czuje określić położenia swoich rąk. Podobnie jest z piciem no przynajmniej dwa razy dziennie musze się czymś oblać lub ubrudzić. Co chwila wypada mi coś z rąk, a niestety często jest to mój telefon, który jest tak po obijany, że nawet tego sobie nie wyobrażacie.

Zmysł Równowagi to top dwa na mojej liści i jest on bardzo uciążliwy. Mam go strasznie zaburzony często potykam się o własne nogi. Potrafię się przewrócić po prostu stojąc. Nie przepadam z zbytnim ruchu. Wole sobie posiedzieć lub poleżeć i coś na przykład po czytać. Bardzo powoli też chodzę więc biegacz ze mnie słaby. A minusem nadwrażliwości tego zmysłu jest po prostu bol, który sobie zapewniam przewracając się wiecznie.

Zmysł Słuchu No tak kto by pomyślała, że słuch jest tak uciążliwy, no tak każdy autysyk. Bo niestety ale większość ma nadwrażliwy słuch, ale oczywiście są osoby z niedowrażliwionym słuchem i bardzo tego zazdroszczę. Nie który dźwięki sprawiają mi tak ból, że jak tylko o nich pomyśle to już się denerwuje na myśl, że mogę je usłyszeć. Jak już pisałam wcześniej unikam dużych skupisk ludzi nie tylko ze względu na źle doświadczenia wzrokowe, ale też słuchowe im więcej dźwięków w około tym większy bol głowy. A najbardziej chyba nie lubię jak ktoś rysuje widelcem po talerzu. Reaguje momentami na tak ciche dźwięki, że niektórzy są naprawdę zdziwieni jak dobry mam słuch. Jednak ten problem idzie rozwiązać jeśli zatyka się uczy. Moje mast have, które zawsze mam przy sobie są słuchawki no i zatyczki do uszu. Jak już kiedyś wspominałam mogła bym godzinami słuchać muzyki, którą uwielbiam. Często słucham tych samych piosenek w pętli. 

I to była by cała moja lista, która powoduje u mnie zaburzenie koncentracji, powoduje przeciążenie sensoryczne.  Które sprawia nam dyskomfort a często ból. Bardzo ciężko regulować swoje zmysły.

Następny rozdział już niedługo za błędy ortograficzne i interpunkcyjne przepraszam.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro