Jeden raz
Chciałabym tak raz...
Bez smutku, bez problemów, bez wad, bez żadnych złych rzeczy
Pożyć
Z drugą osobą blisko siebie.
Zobaczyć jak tak naprawdę wygląda miłość, szczęście.
Chociaż ten pieprzony raz
Nie doszukiwać się tego w filmach, książkach, czymkolwiek
Udawać bohaterów, wcielać się w ich życie
Tylko
Tak samodzielnie tego doświadczyć...
Czy ja naprawdę tak wiele wymagam...?
Chcę tylko być szczęśliwa jak inni.
Nie musicie mnie ranić i niszczyć ja wiem, że nie powinno mnie tu być.
Naprawdę nie musicie mi o tym przypominać.
Boli mnie Wasze zachowanie...
Chcę cieszyć się życiem,
Żyć w zgodzie z rodziną,
Czuć się wartościowa i ważna dla innych.
Nie chcę już płakać w kącie i użalać się nad sobą spisując to wszystko na szybko tutaj.
Jestem tak beznadziejna, że nawet nikt tego nie czyta...
Cóż bywa...
Wracam do swoich 4 ścian i użalania się nad sobą nie posiadając wciąż nikogo.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro