Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Manewr, trójwymiarowy?


Wstałam jako pierwsza, przeciągnęłam się i założyłam od razu bandaż. Weszłam do łazienki i zrobiłam poranną rutynę. Założyłam mundur. Wyszłam na śniadanie. O dziwo ktoś już tu był, a kto pomyślicie? A otóż był to Eren, jakie było moje zdziwienie.

- hej...- powiedziałam i usiadłam koło starego przyjaciela. 

-hej.- odpowiedział i jadł dalej. Tak jak zawsze, rozumiemy się bez słów. 

- dzisiaj będzie manewr trójwymiarowy, jak myślisz poradzisz sobie?- zapytałam

- muszę. A ty?- odpowiedział i zadał mi pytanie.

- nie wiem, o patrz Mikasa- powiedziałam. Wszyscy już byli

Staliśmy na polu treningowym gdzie stał ,,sprzęt'' do trójwymiarowego manewru.

- Pierwsza będzie Ackermann!- krzyknął Keith.Jak powiedział tak zrobiła, poradziła sobie śpiewająco.- Houke- wiedziałam. Podeszłam do tego czegoś i przyczepiono mnie. Złapałam równowagę od razu. Usiadłam jeszcze w powietrzu po turecku, by było bardziej szpanersko.- doskonale. Jaeger- mam nadzieje, że sobie... Spadł od razu. Wszyscy się śmiali i wytykali mu jego słowa ,,słabi nie mają tu miejsca'', czy jakoś tak. Eren co żeś im powiedział. Idiota. 

*TIME SKIP TEST*

Mieliśmy mieć test z manewru. O teraz ja. Zrobiłam to samo co na pierwszym treningu, zdałam śpiewająco. Zdjęli mnie, teraz kolej Erena. Mam nadzieje, że ćwiczyłeś. Ustał... Albo... Co to? Zniszczone zabezpieczenie? Utrzymuje się nadal, nie spadł. Przerażony zaczął mówić ,,nie to nie może być prawda, NIECH PAN DA MI JESZCZE JEDNĄ SZANSĘ!''. Tak samo jak ja pomyślał tak i Keith. Dostał jeszcze jedną szansę zdał

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro