Hefajstos: Ulubiona rzecz, którą wykułeś?
Afrodyta: O boże! Te kolczyki, co mi ostatnio dałeś były boskie. Te drobniutkie szczegóły... w takich momentach cieszę się, że jesteś moim mężem.
Hefajstos: Super, kochanie. Mnie za to najbardziej podoba się...
Hera: Moja bransoleta! Och, uwielbiam ją! Te malutkie diamenty wielkości głów mrówek tak pięknie się mienią! W takich chwilach cieszę się, że cię urodziłam...
Hefajstos: Też się cieszę, mamo, ale mnie się wydaje, że...
Ares: Ja też uważam, że mój rydwan jest zajebisty! Najlepszy jest tryb kuli ognia!
Apollo: Chwilunia, kuli ognia? To moja działka! To ja tu jestem słońcem!
Artemida: W takim razie, słońce, jestem pewna, że zgadzasz się, iż nasze łuki są najlepsze.
Apollo: Mój jest najlepszy. Ten podajnik wody dla ludzi, których spaliła moja zajebistość, jest cudowny! I tryb okularów przeciwsłonecznych rządzi!
Hefajstos: Jestem bardzo zadowolony z tego, że wam się podoba, ale...
Zeus: Tak, oczywiście. Wszyscy wiedzą, że najlepszy jest mój tron. Ma wszystkie wasze funkcje w jednym.
Hefajstos: *bierze wdech, by zacząć mówić*
Demeter: MOJE GRABIE RZĄDZĄ!
Hades: Co jest fajnego w twoich grabiach? Ja wolę mój hełm mroku!
Demeter: Moje grabie grabią same!nie potrzebują nikogo, by je obsługiwać!
Posejdon:
Posejdon: To cudownie. Mnie się podoba moja wędka.
Amfitytra: *mamrocze* Och, ten wąż morski, którego ostatnio złapałeś, nie był tego samego zdania...
Atena: Macie beznadziejne rzeczy, w porównaniu do mojej. Widzicie t3 kartkę? To komputer. Śmiertelnicy nawet nie wiedzą, że można takie robić!
Bogowie: *wykłucają się dalej*
Bogowie: *wrzeszczą*
Bogowie: *sprawiają wrażenie, jakby Chaos wcale nie spał*
Hefajstos: *siedzi z boku ze swoimi ulubionymi wyciszającymi każdy dźwięk słuchawkami na uszach i ignoruje wszystkich dookoła*
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro