OINGO BOINGO BURAZAAZU
Nie mogłam się powstrzymać by tego nie wstawić na górze. Znam na pamięć i słucham na okrągło xD
(Nie wiem czy tylko u mnie tak jest, ale na górze pokazuje tylko szary kolor. Wideo jednak działa, wystarczy tylko wycelować xd.)
Kto się spodziewał rozdziału tak szybko? W końcu mi się udało xD
Obiecany Oingo. Nie chciało mi się robić szczególików na bluzce.
W sumie mogłam tylko napisać jego imię jak w mandze, ale ja robię z anime.
Ta czapka umarła.
Jak ktoś chce wiedzieć, pod jego imieniem jest jego stand - egipski bóg kreacji Khnum. Szkoda, że to Stand bez formy cielesnej.
Gdyby Oingo zmarł w szpitalu...
W ogóle Boingo i Hol Horse mówili o nim jakby już go nie było, ale z tego co wiem on jeszcze wtedy żył...
Boingo jakieś 10 lat późnej. Nie chciało mi się tego kolorować.
Według jednej teorii Boingo nie był by w stanie dorosnąć. To samo Oingo i Hol Horse. Ta teoria jest bardzo prawdopodobna i chodzi o to co stało się z ojcem Okuyasu po śmierci Dio. Rip moja trójca z 3 partu...
Jotaro dziwi się jak Joseph i Polnareff mogli pomylić go z tak marną podróbą jaką jest Oingo ze swoim Khnumem.
Mój pierwszy Jotaro i pierwszy Joseph. Aż zdziwiłam się, że wyszli tak dobrze...
Ten styl będę jeszcze wykorzystywać do rysowania komiksów i jakiś głupich rysunków jak ten.
Randomowy Narancia. Uwielbiam go, a jak umarł płakałam.
Choć i tak nigdy nie płakałam bardziej niż na śmierci Caesara i Abbacchio. Zalewałam się łzami coraz bardziej z każdą sekundą.
No to na tyle.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro