#1
Yo, witam w kolejny artbooku.
Nie umiem we wstępy, więc zacznijmy już po prostu.
A zacząć chciałabym od takich dwóch jednych...
Cóż, nie moja wina, że chciałam ich zobaczyć w wersji Hazbin, zresztą ostatnio uznałam, że będę ich rysować w różnych AU.
Niektórzy pewnie domyślili się, że chodzi o Waffe i Wehra, choć w tym przypadku zwróciłabym się w ich ludzkich imionach, a więc Erika i Friedhelma.
(Nie mają ubrań, bo narazie próbowałam ogarnąć ich ogólny design. Kiedyś może jeszcze ich narysuję jakoś)
A propos tych dwóch to mam mały, leniwy bonus (leniwy, bo rysowałam to w środku nocy i nawet nie starałam się o render, ani jakieś konkretne ciuchy)
Dalej mam znów tych dwóch, ale w kolejnym AU, gdzie zostali pilotami samolotów...
(Cichutko, znalazłam całą listę różnych AU i jakoś tak padło akurat na ten...)
I to na tyle~
Do następnego!
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro