W tym rozdziale mamy kilka rysunków na kartkach, głównie bazgroły (od razu za jakość przepraszam).

Zacznijmy od jedynego poważniejszego rysunku (obróconego, bo bardziej przyciąć nie mogę), Hana z Stray Kids.

Szkic zaczęłam jakieś 2 tygodnie temu, skończyłam dzisiaj. Ile trwało rysowanie? Nie mam bladego pojęcia.

Tutaj jakiś but, z 23 listopada, tak jak większość powstał zwykłym bazgraniem, z nudów na lekcji.

Coś co miało być twarzą, jak widać nieskończoną. Tak jak wyżej, nabazgrane na lekcji, 23 listopada.

Jakieś oko, narysowane na chemii. Dzień ten sam co przy wcześniejszych.

Nie wiem co to miało być, ale raczej ucho jakiegoś nieistniejącego stworzenia.

Jakiś nos, idk.

Głowa jakiejś kaczki na sam koniec.

Nie mam pojęcia co jeszcze napisać, ale jeszcze raz przepraszam za jakość jsjsjs

I jeszcze jedno, jeśli zdjęcia się jakoś poprzewracały to nie moja wina, coś się z wattpadem stało.