Hejo! Pamiętacie jak wspominałam kiedyś o grupce o rysowaniu ma mess, którą założyłam? I słuchajcie muszę się pochwalić - nie umarła ona po kilku dniach, a nawet działa do dziś i to naprawdę sprawnie 😯

Ostatnio padł pomysł challange'a dla nas i głosowaniem wygrał rysunek jednym kolorem. Każdy miał losowy, więc nie myślcie, że mogliśmy go sobie wybrać, tak by nam pasował i było w miarę łatwo. Choć ja i tak miałam fart:

Hmmm, pierwsza myśl - las. Druga myśl - nuda. Trzecia myśl - i tak chcę las. Ale chciałam sobie choć troszkę zaszaleć z perspektywą. Pierw zrobiłam sobie ściągawkę kolorów, czyli - ten mój kolor wymieszałam z białym i czarnym w różnych proporcjach:

Okej, wyszło całkiem fajnie i uroczo. Nie jest to jakieś dzieło, zajęło mi to niewiele czasu, bo godzinka czy dwie, ale wyglada tak przyjmie, ma taką spokojną atmosferę.

Btw jak ktoś chce dołączyć na tę grupę, to możecie dawać znać, chętnie was dodam ☺️