-23-
Witam ponownie kochani, dzisiaj przychodzę do was ze szkicami zrobionymi w szkole na lekcjach.
Bo po co uczyć się do egzaminów zawodowych ^^'
Tak więc rysunki z dzisiejszego rozdziału nie będą idealne, mam jednak nadzieję, że nie będzie wam to przeszkadzać.
Pierwszy szkic, tworzony jakoś 2 może 3 tygodnie temu, co tu dużo mówić...zwalona perspektywa i zbyt płaskie piersi. Na rysunku moja bezimienna fursonka.
Tutaj znowu moja fursonka, tym razem z petem w łapie, tak ona w porównaniu do mnie pali...jak smok. Szkic robiony około tydzień temu.
Tutaj rysunek z poniedziałku. Jakaś randomowa laska rysowana kolorowymi długopisami bez szkicu więc anatomia leży i kwiczy, podoba mi się twarz mimo zbyt małego czoła.
Uwaga nie uwierzycie...to znowu moja fursona. Szkic jest z dzisiaj, podoba mi się połączenie ołówka z czarnym lineartem i kolorowymi długopisami/cienkopisami.
And again...fursonka. Szkic również z dzisiaj skończony dosłownie przed chwilą, koleżanka pomogła mi z dłoniami i stopami/łapami podoba mi się jak wygląda mój styl robienia (nie do końca) chibi.
Niektóre z tych szkicy planuje zrobić również w telefonie jako pełnowymiarowe rysunki.
Dajcie znać co sądzicie, i który ze szkicy podoba wam się najbardziej.
Do zobaczenia niebawem ^^
~ Golden
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro