Zgadnijcie kto zapomniał o istnieniu szkicownika w wersji a4?
Odpowiadając na pytanie w tytule: tak, to ja, hewwo
Zapomniałam, że miałam duży szkicownik w którym też coś-niecoś rysowałam (a konkretniej z jakieś chyba 3 rzeczy które byłyby godne wstawienia na wattpada)
Są to rysunki sprzed jakiegoś miesiąca, nie oczekujcie cudów >.>
To miał być chyba Rzeszol w wersji „rycerz na białym koniu", jak widać próbowałam pójść w realizm (próbowałam jest perfekcyjnym określeniem)
Tutaj mamy ✨PRL✨
Wersja... w sumie nie wiem jaka
„Dam ci wpierdol za te ciuchy w które mnie ubrałaś"
Tutaaaj mamy Brytola wersja fantasy✨
I chyba tyle bo dalej jest jakiś rysunek który mi nie wyszedł ani trochę i go bardzo nie lubię-
Äh!
Jeszcze jest szkicownik a5
Żołnierzyk✨
Liechtenstein! (Tak, rysuje go dużo, wiem, ale na tym dokładnie rysunku wreszcie zobaczyłam to, co stworzyłam sobie w głowie i jestem z tego całkiem zadowolona)
Klataaaa TW
Twarz zakryta bo to była wielka improwizacja, która nie do końca wygląda imponująco-
Iii to tyle moi drodzy na dziś
Trzymajcie się cieplutko (bo nie wiem jak u was, ale u mnie przed wigilią góra śniegu stopniała i jest na plusie-) i świątecznie, jako iż jeszcze święta są!
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro