Spam po raz... a w sumie już nie liczę
TW - GOŁE KLATY
Tak btw zdążyłam skończyć jeden cały szkicownik i zacząć nowy, ale to na marginesie.
W ostatnim czasie zauważyłam, że po macoszemu potraktowałam moje inne postaci, którymi pisałam RP (dosłownie jakieś 80% moich rysunków to był Niemcy-) więc rysowałam sobie innych krajoludziów.
Na pierwszy rzut idzie mój najwspanialszy, malutki (161 cm wzrostu >.>), morderczy (zabójca na zlecenie-), milczący (niemy, chociaż doskonale słyszący) Liechtenstein! Aka Lichy
Taki odrobinkę wkurzony- I MA WŁOSY W KITKĘ
I um.... No... heheh 👀💧
Bo widzicie, on jest bardzo pocieszną i kontaktową osóbką, ale jeśli chodzi o głębsze relacje... he's a really shy boi...
Uh... trochę gorąco się zrobiło, ALE TO NIE KONIEC-
Tylko chwilowa przerwa na birby
Yes.
Czas na trochę kidosów.
II RP ze swoim kochanym synkiem, malutkim PRL-kiem 👉👈
Mały Rzesza zastanawiający się co ci ludzie od niego chcą-
I NRD w za dużym mundurku i RFN aka Niemcy...
I á propos tejże dwójki, teraz czas na więcej rysunków z och udziałem!
NRD który odrobinkę oszalał (RP related)
Niemcy (nie jestem fanem tego rysunku ale nieważne)
I PAMIĘTACIE, ŻE MÓWIŁAM, ŻE JEST WIĘCEJ???
Bo jest.
Boom.
Niemcuś.
Lecimy dalej.
Rzeżuch.
I OSTATNI RYSUNEK Z NAGOŚCIĄ WYBACZCIE, ALE ZA BARDZO LUBIĘ TO RYSOWAĆ
I reszta będzie w drugiej części, bo mi się nie zmieści tu wszystko :,>
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro