Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

7|Kamień łupany, owocki i znowu się wzruszyłam

No dobra... Przyznaję zaraz na wstępie, że macie ten rozdział dzisiaj, dzięki sirPopkorn. Planowałam go wrzucić w jakiejś nieokreślonej przyszłości, ale... Jeden z jej rysunków w artbooku wprawił mnie w taki nastrój, że po prostu muszę pokazać wam dzisiaj pewien rysunek.
Więc... Oto on:









Katana i Jackob. Tam z boku jest napisane: Where are you, brother? Still with you, Kati.
Czyli dla jasności: Gdzie jesteś, bracie? Wciąż z tobą, Kati.
Wiecie... Naprawdę miło mi się rysowało tą pracę. Wręcz czułam to ciepło bijące od Jackoba.
A tak z technicznej strony, chciałam narysować go jaśniejszymi kolorami, by było, że nie jest już z tego świata, ale wyszło... No, nie wyszło.




To teraz może coś innego, czyli owocowe redrawy cześć druga.

Tu mamy taką starą wersję jabłkowej panny (patrzę na jej rękę i czuje takie "ajć. Że też tak rysowałam).

A tu jej nowa wersja:

I mamy jeszcze pannę cytrynę:

I jej nową wersję, z której jestem szczególnie dumna:

A teraz... Pewien eksperyment.
.
.
.
.
.
.
.
.
.

Czyli coś w stylu animacji. Z epoki kamienia łupanego, ale to szczegół.
Wiem, że jest toporna, ale... No, odwzorowuje prawdę. I to dopiero początki, więc może kiedyś się rozwinę i przejdę z animacjami na poziom epoki żelaza, czy coś.
A tak w ogóle... Podoba mi się ta praca. Tak jakoś.

Więcej was nie zadręczam.
Do kolejnego!
WildAntka

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro