25|expressions challange i trochę nowych postaci
Hejka!
Ostatnio myślałam, że nie mam żadnych nowych rysunków, a tu nagle się okazuje, że są, więc... Lecimy z tym!
Najpierw 25 expressions challange (numer rozdziału zobowiązuje), do którego nominowała mnie sirPopkorn. Chociaż w sumie nie robiłam tych co ona... Chyba. No nie wiem. Mam nadzieję, że zaliczy 😂
Wzięłam sobie Erika, bo ostatnio mam problem z jego rysowaniem, ale po tym wyzwaniu problem się rozwiązał, więc dzięki 😆
I jeszcze parę przybliżeń:
Przyznajcie, że sarkastyczna mina jest wspaniała. Zresztą pewna siebie i WTF też 😅
A skoro już przy tej postaci jesteśmy, przedstawiam wam Simone, Nate'a, Lacey i Erika na jednym obrazku. (Tak, wszyscy wreszcie doczekali się imion). W tle "Livin' on a prayer".
Wreszcie dobrze widać tą różnicę wzrostu pomiędzy Nate'em a Lacey... I tak. Ona jest od niego o dwa lata starsza.
Simone to taki wyrośnięty dzieciak😂
A teraz kolejne, nowe postacie z tego uniwersum. Przedstawiam wam Debby, QJ, Codiego i Olafa, czyli rodzeństwo z Polskimi korzeniami i ojcem uwielbiającym łamać stereotypy, zamieszkałe w Nowej Europie.
W ogóle poniewczasie zauważyłam, że kolorowe długopisy rozpuszczają się w promarkerach i wyszło, jak wyszło...
I ten wspaniały dywan w tle😂
To teraz coś, czego nigdy wcześniej nie robiłam, czyli rysowanie konia (tak na poważnie) i to z tłem. Na podstawie zdjęcia z Pinteresta
A ten koń zacny, to moja ukochana ruda księżniczka🧡
Teraz sobie zdałam sprawę, że nie pocieniowałam marchewki... Mówi się trudno.
I jeszcze taka jakby zapowiedź książki (?) z cytatami z mało znanych książek, która za jakiś czas się pojawi na moim profilu.
Przed wami Ariel z książki Małgorzaty Nawrockiej "Ariel, wnuk Alhara". Naprawdę polecam i to całą trylogię, bo to jest jej ostatnia część.
Najwięcej tekstów Ariela, a to dlatego, że on jest naprawdę wspaniałą postacią. Jest przewspaniały 😆
I na koniec, skończony rysunek z jednego z wcześniejszych rozdziałów:
Oki. Na dzisiaj to wszystko, ale mam do was małą prośbę. Ostatnio nie mam zbyt pomysłów, co rysować i wychodzą trochę smęty. Z resztą, chyba nie jestem jedyną, która ma ten problem 😆 Wyświadczyliścieby mi ogromną przysługę, gdybyście w komentarzach dali najdziwniejsze, najtrudniejsze, najmniejlogiczne pomysły na rysunki. Mogą być moje postacie, wasze postacie, randomy, postacie z bajek. Albo może jakieś rysunkowe wyzwania? Nie wiem, pozostawiam to waszej wyobraźni.
A, i przypominam o pytaniach, które zbieram do wywiadu z bohaterami "Blaskiem Słońca". Można je zadawać w aktualnie ostatnim (chyba 11) rozdziale 😊
Pozdrowionka i trzymajcie się!
WildAntka
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro