ughhh...
Hej dzieci, jeśli chcecie,
Zobaczyć artbook nasz,
Przed Wattpad dziś zapraszam was!
Czy coś...?
Ugh, nienawidzę Smerf'ów, więc po co to piszę? ;_;
Eeeeeee...?
*myśli*
*lag mózgu*
Miałam coś ważnego do napisania... A tak!
Była mała przerwa, ale powróciłam pełna sił by znów zatruwać wam życie! Wcale nie byłam zajęta oglądaniem Tokyo Ghoul'a i SNK, wcale... Ale kurde to jest boskie *-*
Zamówionka z poprzedniego rozdziału są już w połowie skończone i postanowiłam najpierw zrobić wszystko, a potem wstawić w formie maratonu :v
hehe.
Jejciu, podoba mi się... zajęłam się rysowaniem w programach i jestem zachwycona, aleee...
RYSOWANIE MYSZKĄ TO ZŁO.
SPALIĆ.
;_;
Kupie sobie tablet graficzny, yaaay!
Nie mam pojęcia co to, nie pytajcie.
._.
Chibiś! Ale nadal muszę poćwiczyć nad oczami... T^T
Za szeroka głowa, również spalić. Jakieś 3/10.
Moje życie jest smutne, świadomość, że zapewne nie będzie czwartego sezonu Haikyuu mnie dobija T^T
Takie prawdziwe... ;-;
(Wgl w mediach moja tapeta. Tokyo Ghoul jest... OMG *~*)
... xD
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro