Smuteeek, kurde smuteeek.
*le moja reakcja na komentarze w poprzednim poscie ↑*
Ale serio, zaczęłam płakać jak głupia ze wzruszenia, aż brat musiał mnie uspokajać... :<
[Dzięki, Brat_Matejko-chan]
°·.¸.·°¯°·.¸.·°¯°·.¸.-> <-.¸.·°¯°·.¸.·°¯°·.¸.·° °·.¸.·°¯°·.¸.·°¯°·.¸.-> <-.¸.·°¯°·.¸.·°¯°·.¸.·°
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro