'106'
TW: krew, chujowo zrobiona ale krew
Rzesza którego narysowałem gdy nakurwiał mnie łeb
Bo oczywiście Wafel geniusz zamiast wziąć tabletek jak najwcześniej zwlekał do wieczora aż ból był nie do wytrzymania
Chociaż już rano czułem że będzie mnie boleć
Rysowałem to bez żadnych referencji [moja własna ręka się nie liczy] więc jestem zdziwiony że mimo to tak dobrze mi wyszło XD
Siostra chciała żebym jej pokazał kiedy byłem w trakcie rysowania, ale wolałem nie bo by się dobrała do reszty szkicownika
Ona sama kiedyś rysowała więc wiem że mnie w tym popiera, ale mam tam po prostu strasznie sus rzeczy które już mieliście okazję widzieć XD
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro