Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

92.

Czat prywatny

gigihadid: Cześć Lou 😊

louist91: Proszę, proszę kogo moje piękne oczy widzą. Panna Hadid we własnej osobie!

louist91: Cześć Gigi, co tam?

gigihadid: Nie podoba mi się obecność Perrie. Cholera, obydwoje dobrze wiemy jak długo Zayn dochodził do siebie po ich "rozstaniu"

louist91: On też to wie, nie wiem jak on może być tak głupi, że ponownie jej zaufał. Kurcze, zbliżył się z Niallem tak ładnie, a teraz odwala takie cyrki.

louist91: Nie wierzę, że to spotkanie było czystym przypadkiem. Czego ona od niego znowu chce? Ponownie zostawi go ze złamanym sercem?

gigihadid: Nie wiem, Louis. Serio nie wiem, a on ciągle jej broni. Pisałam do niego wielokrotnie, ale stwierdził, że jestem zazdrosna i że przesadzam

gigihadid: Do tego jeszcze wciąga w to wszystko Nialla

louist91: Harry się o niego bardzo martwi. Niall jest dla niego jak brat, zaufał Zaynowi, pozwalając Niallowi jechać z nim.

louist91: A Malik teraz to wszystko rujnuje. Przegiął sobie u Hazzy już wtedy, kiedy zaczął bardziej interesować się Perrie niż Niallem. Pozostawienie Nialla samemu sobie w obcym mieście dolało tylko oliwy do ognia

gigihadid: Ew, a my niewiele możemy z tym zrobić, będąc w Londynie ;/

louist91: To jest najgorsze.

louist91: Hazz powiedział, że jeszcze jedna taka akcja i będzie namawiał Nialla na powrót do domu

gigihadid: I słusznie. Przecież Niall im tylko wadzi w drodze do szczęścia :)))))

louist91: Oby Zayn przejrzał szybko na oczy i pozbył się tej laluni. Nie lubię jej tak kurewsko

gigihadid: Nie tylko ty

louist91: Później napiszę. Harry chce iść na spacer

gigihadid: Jesteście uroczy. Do napisania gołąbeczku ❣️

louist91: Wypchaj się Hadid 🖕

•  •  •
Chce już sobotę 😒

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro