14.
Czat prywatny.
zayn: Cześć.
niallhoran: Hej?
zayn: Uch, my się nie znamy. Jestem przyjacielem Louisa, który ostatnimi czasy spędza dużo czasu z twoim przyjacielem Harrym.
niallhoran: I co w związku z tym?
zayn: Słyszałem trochę o twoim związku od Louisa i chcę powiedzieć, że ci współczuję.
niallhoran: Nie potrzebuje współczucia. Chcesz coś jeszcze?
zayn: Zwróciłem uwagę na opis pod twoim najnowszym zdjęciem i tak się składa, że za tydzień wyruszam w podróż. Louis miał mi towarzyszyć, jednak w końcu uznał, że to bez sensu. Dlatego... chciałbyś go zastąpić?
zayn: Oczywiście, jeśli nie chcesz - rozumiem. Od razu napisz, że nie i temat uznamy za zakończony.
zayn: Rozmawiałem z Harrym i stwierdził, że dobrze zrobiłaby ci taka wyprawa.
niallhoran: Oh, wow. Mówisz poważnie?
zayn: Yup. Śmiertelnie poważnie. Wchodzisz w to?
niallhoran: Musze to przemyśleć.
zayn: Okej, może spotkamy się na jakiejś kawie i to na spokojnie omówimy?
niallhoran: Możemy. Masz czas jutro o 13?
zayn: Raczej tak.
niallhoran: Spotkajmy się w kawiarni na przeciwko biblioteki w centrum. Wiesz, o której mówię?
zayn: Tak. Do zobaczenia jutro.
niallhoran: Do zobaczenia!
• • •
Wow, już prawie 500 wyświetleń :o Idziemy jak burza 😆
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro