080917
Nienawidzę życia. Głównie przez tą szkołę. Poszłam do niej tylko dlatego, bo gdybym tego nie zrobiła, byłabym teraz na etapie szukania sobie nowego domu albo jakiegoś szczelnego mostu.
Już na wstępie dostałam opierdol, bo rodzice zobaczyli jakieś pytajniki w e-dzienniku na frekwencji. Znaczyło to jedynie tyle, że nauczyciele nie sprawdzali po prostu obecności na niektórych lekcjach, ale przecież moi rodzice są mądrzejsi i twierdzą, że już wagarowałam.
Tak bardzo nie chcę chodzić do tej szkoły, a jednak muszę, żeby spełnić ich oczekiwania.
Chyba niedługo z tego zrobi się coś depresyjnego jak tak dalej pójdzie.
ARMY: 1
SZKOŁA: 3
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro