070318
Zaczęło się od tego, że nauczyciele zamknęli mnie przez przypadek i nieświadomie na zewnątrz hali, w której odbywały się rekolekcje, a dokładnie na balkonie, więc to nie moja wina, że nie mogłam wejść do środka. Pfffyf. Z tego balkonu były jeszcze schody, ale zostały zablokowane przez jakąś barierkę, przez którą musiałam przeskakiwać, żeby się wydostać. He kurwa he.
Gdy juz mi się udało wydostać, poszłam na miasto i minęłam się z chłopakiem, z którym się przyjazniłam w podstawówce, ale mnie nie poznał, więc haha. Miło.
Potem spotkałam się z Nati (jeśli się wysilicie to ją znajdziecie na wttp) i pojechałyśmy do galerii, gdzie spotkałyśmy Dan, a raczej to ona nas spotkała i zrobiła mi miłą niespodziankę, przytulając mnie od tyłu. Kochana.
Potem Nati przyszła do mnie i czytałyśmy moje pierwsze opowiadania (ff o 5sos) z gimnazjum i cisnęłyśmy z nich bekę. Boszszsz... One były takie cringe 😂
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro