➴070➶
Wanda: Ktoś widział Clinta?
Pietro: Cimcirimci się ze swoim facetem.
Wanda: Po czym wnioskujesz?
Pietro: Zaczekaj chwilę...
*Przez chwilę można usłyszeć czyjeś krzyki*
Wanda: A jednak miałeś rację, chodźmy stąd.
Pietro: Czekałem aż o to poprosisz.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro