Konkureencja
*kocham tego gifa*
Shinra: Czy spoglądając rano w lustro, nie słyszysz może czegoś?
Shinra: Dajmy na to... płaczu szatana?
Izaya: Sugerujesz, że coś symbolizującego zło ma płakać na mój widok?
Shinra: Chodziło mi o to, że jesteś dla niego konkurencją i boi się o posadę.
Izaya: Według ciebie jestem najbardziej złą istotą?
Shinra: ...
Izaya: ...
Shinra: ...
Izaya: Jestem ateistą, więc nie wierzę w piekło i niebo, ale ciekawe porównanie.
Pomysł: Kiedy (po 3 zarwanych nockach) we wtorek rano stanęłam przed lustrem i zobaczyłam swoje cienie pod oczami to wydawało mi się, że szatan zapłakał. To jedyne co może zobrazować mój aktualny stan, a wywołuje rechot u moich znajomych x'D
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro