Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

ᴛᴡᴏ


CHIMMYFUL : Hej:)

                                            TORIX: Hej?

Patrzyłam się na telefon jak zaczarowana. Serce mi szybciej zaczęło bić, ale dlaczego? O...nowa wiadomość

CHIMMYFUL : Jak się nazywasz?

                                   TORIX: Tory, a ty ?

CHIMMYFUL : * Ile masz lat ?

Wypisuje do mnie po to żeby mnie zgwałcić, porwać czy co?

                      TORIX:Co to za pytania ?

CHIMMYFUL:Normalne

                      TORIX: Mogę wiedzieć,       po co do mnie piszesz ?

CHIMMYFUL: Czemu nie ?

                                  TORIX: Mam 17 lat

CHIMMYFUL: Grzeczna dziewczynka

                   TORIX : Jaja sobie robisz ?

CHIMMYFUL : Dlaczego tak myślisz ?

                   TORIX : A ile ty masz lat ?

CHIMMYFUL : Widzę, że chcesz poznać swojego przyszłego chłopaka :*

    TORIX : Chyba ciebie pogrzało XD

CHIMMYFUL : Mam 19 lat malutka

        TORIX : Słuchaj, nie chce ciebie blokować bo nie lubię tego robić, dlatego z łaski swojej nie pisz do mnie ;)

CHIMMYFUL : Czemu ?

       TORIX : Bo sobie tego nie życzę. A teraz żegnam ;)

CHIMMYFUL : Napiszę potem :***

Co za typ. Mój przyszły chłopak. Dobry żart. Westchnęłam i odłożyłam telefon na bok. Nie chcę na to patrzec. W dodatku nie podał mi swojego imienia. Kretyn i tyle. "Malutka"

-Pfff - prychnelam na głos - Co za gościu - pokręciłam głową.

Spojrzałam na zegarek, była godzina 17.30
Pójdę się już umyć i tak nie mam nic lepszego do roboty.
Muzyka dalej grała dlatego ruszyłam do pokoju po piżamę i bieliznę. Weszłam do ubikacji i wzięłam szybciutki prysznic.
Gdy wyszłam, ubrana w piżamkę wróciłam do salonu. Postanowiłam wejść na media społecznościowe. Troszkę mi się nudzi. Siedziałam na Instagramie chyba z godzinę. Gdy nagle moim oczom ukazała się kolejna wiadomość od tego chłopaka.
Weszłam w konwersacje.

CHIMMYFUL: Mówiłem, że napiszę ;)

                         TORIX: niepotrzebne ;)

CHIMMYFUL: czemu jesteś niemiła?

       TORIX : czemu do mnie piszesz ?

CHIMMYFUL : myślałem, że w tych czasach rozmowa z osobami z internetu jest normalna.

                       TORIX : bo jest, ale nie z takimi kretynami

CHIMMYFUL : oj nie ładnie bo spotka ciebie kara :*

        TORIX : Nie powiedziałeś mi jak masz na imię.

CHIMMYFUL : chcesz wiedzieć ?

       TORIX : inaczej bym nie pytała ;)

CHIMMYFUL: Jimin

                       TORIX: imię masz ładne

CHIMMYFUL : wyślesz mi swoje zdjęcie ?

    TORIX : nie na pierwszej randce ;)

CHIMMYFUL : Chcesz mi powiedzieć, że będziemy pisać codziennie ?

    TORIX : próbuje tobie powiedzieć, że nie chce z tobą gadać kochanie

CHIMMYFUL : niegrzeczna jesteś

                                            TORIX : UPS!

CHIMMYFUL : Dobrze wiesz, że nie przestanę do ciebie pisać, prawda ?

                          TORIX : domyślam się, ale jestem pewna, że szybko się znudzisz.

CHIMMYFUL : wątpię w to

                                  TORIX : Dobranoc

CHIMMYFUL : idziesz już spać ?

TORIX : Nie, ale żegnam się z tobą

CHIMMYFUL : nie pozbędziesz się mnie tak łatwo :*

TORIX : sądzę, że jednak tak.

CHIMMYFUL : do jutra malutka ❤️


Co za chłopak. Odkrecilam głowę w stronę drzwi bo usłyszałam, że ktoś wchodzi. Moja mama.

-Córcia chodź pomożesz mi z zakupami- powiedziała. Podniosłam się z łóżka i podbiegłam do kobiety. Wzięłam od niej reklamowki i odłożyłam je na stół w kuchni.

-Gdzie byłaś tak długo ? - spytałam moją mamę.

-W pracy a po pracy w sklepie, korki straszne dlatego taki długo. A w szkole jak było ?  

-Tak jak zwykle- wzruszyłam ramionami. - zrobić ci herbatę ?

-Poprosze - powiedziała i ruszyła w stronę salonu. - Pozwolisz, że wyłączę ta muzykę

-Ah tak, pewnie - powiedziałam. Wróciłam do kuchni i zaczęłam robić herbatę. Dzisiaj mogę iść późno spać, bo jest weekend, dlatego mam zamiar iść o 3 tak jak zawsze w wolne dni.
W mojej głowie miałam tego chłopaka. Jest strasznie nachalny.
Pokręciłam głową aby o nim nie myśleć i szłam z herbatą w stronę mamy. Położyłam kubek na stole.

-Prosze

-Dziekuję tobie bardzo - uśmiechnęła się .

-To ja lecę do pokoju - odwzajemniłam uśmiech i popędziłam do pokoju.
Zamknęłam drzwi i położyłam się na łóżku. Zapaliłam lampkę i przykryłam się kołdrą.
Zadzwonię do Monici i opowiem jej o tym chłopaku.

Jeden sygnał....drugi sygnał no i odebrała

-Hejka Tory, co jest kochana ?

-Nie uwierzysz - zaśmiałam się.

-Co się stało? Masz chłopaka? Straciłaś dziewictwo ?

-Nie, wariatka - zaczęłyśmy się śmiać. - To coś innego

-No to mów - popędziła mnie

-Jakis chłopak do mnie napisał  - wytłumaczyłam jej wszystko po kolei.

-Ej! No to zarywaj ! - krzyknęła

-Do chłopaka z głupiej aplikacji która nazywa się Snapchat ? Nie zwariowałam.

-A co jak jest przystojny ?

-No to trudno - zaśmiałam się

-A idź w cholerę - prychnela - Ja bym go od razu brała. Poproś o zdjęcie czy coś

-No nie wiem

-Ale ja wiem! Pisz do niego teraz i poproś o zdjęcie!

-Nie będę do niego pisała.

-Jesteś głupia Tory, wiesz ?

-Byc może - uśmiechnęłam się mimo iż ona nie mogła tego zobaczyć.

-Zadzwonie jutro kochana, dobranoc. Leć spać !

-Pewnie, dobranoc dziuba - rozłączyłam się i położyłam wygodnie na łóżku.

Nie wiem...nie napiszę do niego. Nie chce z nim rozmawiać. Zobaczymy, co to za chłopak.

~~~~'
A wy byście odpisały na takie wiadomości ? 😂

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro