Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział 7. Bal.

Od mojej rozmowy z Sebastianem minęło dwa dni. Dziś wszyscy szykowaliśmy rezydencje na bal. Obecnie zaczęłam się szykować. Panicz Ciel pozwolił bym trochę odpoczęła. Przynajmniej odreaguję po tym wszystkim co mnie spotkało. Ubrałam czerwone baletki oraz ciemno czerwoną suknie, a na szyję założyłam naszyjnik. (zdjęcia poniżej)

Zrobiłam jeszcze niewielki makijaż. Ubrana wyszłam ze swojego pokoju. Niedaleko schodów zauważyłam Mey. Podeszłam do niej. Gdy dziewczyna na mnie spojrzała widziałam, że jest w szoku. Zeszłam po schodach. Poszłam do sali balowej gdzie było tam wiele nieznanych mi osób. Zauważyłam w oddali grabarza. Podeszłam do niego.

-Znowu się widzimy Undertaker.- Powiedziałam patrząc na niego. Siwowłosy spojrzał na mnie. Widziałam na jego odsłoniętej części twarzy szok.

-Niewiedziałem, że...- Nie dałam mu dokończyć.

-Cóż od czasu do czasu powinnam zakładać ubrania w innym kolorze.- Powiedziałam i zaśmiałam się pod nosem. Przez resztę balu rozmawiałam z Undertakerem.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro