Rozdział 1. Zrozumienie
W końcu rozumiem czym jest życie. Nie mogłam się tego dowiedzieć i nie mogłam tego poczuć.
W końcu rozumiem jakie zasady panują na tej ziemi. Nie mogłam się tego dowiedzieć ani dotknąć.
W końcu rozumiem czym jest życie. Nie mogłam tego się dowiedzieć póki żyłam w toksycznej klatce.
W końcu rozumiem jak mnie zabijają na co dzień. Nie mogłam mieć świadomości tego gdy znieruchomiały myśli przez strach
W końcu rozumiem czym jest życie.
Serią upadków i wzlotów.
W końcu przestałam się bać. W toksycznej klatki uratowała mnie siostra. W końcu rozumiem czym jest życie.
W końcu zrozumiałam, że mam prawo:
- śmiać się
-płakać
- złościć
W końcu zrozumiałam czym jest życie. Jednak nie doświadczę go w tej toksycznej klatce.
Zostało jeszcze 3 lata udręki. Trzy lata w toksycznej klatce zwanej "domem"
Zostało 3 lata w "domu" gdzie prawo tylko do radości jest. Nie płacz I nie złość się bo masz demona gdy złość Cię napędza. Masz demona gdy w depresje popadasz. Brakuje Ci Boga gdy w życiu się nudzisz.
W końcu będę wolna id wytykania. Tylko 3 dni wytrzymaj ma duszo i moje ciało. Wytrwaj. To przecież twoje i moje motto moją duszo.
W końcu zrozumiałam, że czyściec jest na ziemi a życie to tylko survival.
Game start !
To życia zaczyna się bieg i przetrwanie
W końcu zrozumiałam że nasze życie to survival i najsilniejszy zwycięży.
Kto jest najsilniejszy?
Ten kto wierzy!
Trzeba uwierzyć w zwycięstwo aby wytrwać.
Wytrwańcu, wytrwaj w tym wariatkowie zwanym planeta Ziemia.
Zrozumiałam na zawsze
Że x to nie y na wykresie
Zrozumiałam na zawsze że wszystko może być pod x
Zrozumiałam że mnożenie wszystko zmienia
Nawet x na xy
Zrozumiałam że tak jest z życiem i osobami wokoło
Zrozumiałam że życie to gówniane aktorstwo
Zrozumiałam że na obłudę lekarstwa nie ma
Zrozumiałam jakie granica ma naszą psycha
Zrozumiałam że nie mogę się poddać
Zrozumiałam że aby wygrać trzeba pokazać
Zrozumiałam i udowadniam
Będę x i nie mnożę się w tysięcy znaków
Jak jest jedną osobą i litera
Będę x i będę sobą
Co to znaczy być sobą?
To nie charakter czy osobowość.
Obie te rzeczy to tylko czynnik obronny w naszym umyśle.
Być sobą to myśleć samemu
Wyciągać wnioski
Uczyc się i samemu decydować co będzie naszą determinacją
I wierszowanie się skończyło wraz z rymem i X na wykresie
I rymów ani powtórzeń nie ma ale zanurzamy się w wodzie
Jakiej wodzie?
Nie tej fioletowej a błękitnej i fizycznej zwanej życiem ziemskim na tym padole
Zrozumiałam czym jest determinacja, siła, słabość, głupota. Co to jest chaos i porządek.
Wiecie co mówi nam Salomon?
Lepiej być głupim i wesołym
Ma rację bo wiedza boli
Ma rację bo zaufanie prowadzi do manipulacji
Ma rację bp zostajemy wtedy sami z naszymi strachami
Ma rację bo głupcy otaczają nas tysiącami
Zrozumiałam, że nie wszyscy nabywają mądrości wiedzy i rozumu a to trzy to trzy różne rzeczy
To powiem każdemu
Żegnaj samotność, ufność i miłość
Będę sama bo tak łatwiej
Nie będę ufać bo to boli
Nie będę kochać bo zauważyłam że miłość jest mierzona w mligramach
Czytelniku czy czujesz jaki że mnie amator życia?
Jakie rolę mam grać by wytrwać?
Obojętność zabija najmocniej
J pomyśleć że ma tożsamość zameka się w numerze 4
Jak moje postacie w książce
Esme, Kornel, Nemezy i Eustazy
A ten ostatni uwierz mi, że drań taki cwany i taki pobity Depresyjny chłopiec. Nikt nie wie co ma w głowie a wredny nie do pomyślenia.
Nie chce tak dłużej żyć
Teraz potrzebyje siły Kornela
Teraz potrzebuję miłości Esme
Nemezy niech zamknie swe rozmyślenia
Trzeba działać a nie stać przy upiorze
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro